Słodka cipeczka, czy arogancki kutas? Cz.X. Mój pan i Sandra próbują mnie ratować.
Data: 22.09.2018,
Autor: zuzanna, Źródło: Lol24
... pan zazdrosny? - zapytałam.
- Kiedy się z nią żeniłem, doskonale wiedziałem, że woli kobiety, a mężczyźni napawają ją niemal wstrętem. Ale kochałem ją bardzo i nadal kocham. Cieszę się, że jest obok mnie. A te jej ekscesy z kobietami? Przecież sama tego nie wybrała, a ja nie mogę jej tego zabraniać, nie mógłbym patrzeć, jak cierpi. Szkoda tylko, że tak rzadko chce się ze mną kochać, a od tej jej oziębłości, już mi prawie do niej nie staje. To, że Sandra przyszła na świat, jest prawdziwym cudem. To było jeszcze w czasach, kiedy leżąc obojętnie, dawała mi się rżnąć i mogłem ją zapłodnić. Teraz już nie jest tak różowo. Od kiedy zaczęłyście się kochać, jej cipka zaciska się mocno i nie mogę w nią wejść. Wtedy mi natychmiast opada.
- I naprawdę, nie ma pan do mnie żalu? - pytałam.
- Widzę, że ona jest z tobą szczęśliwa, a mnie to też podnieca. Poza tym, ja sam uwielbiam ciebie rżnąć, masz najpiękniejszą pizdę, jakąkolwiek widziałem i obłędne cycki. Działasz na mnie jak nikt, a jak jeszcze dodatkowo pachniesz moją żoną... - czułam, że za chwilę się podnieci.
- Trudno, stało się, co się stało, wyprowadzam się. Moja pani nawet nie dała mi się wytłumaczyć, ona jest przekonana, że ja się z tą obrzydliwą Zoją zwyczajnie kochałam.
Mój pan przytulił mnie mocno.
- To już zostaw mnie. Mam na Zoję haka i będzie musiała przyznać się do wszystkiego mojej żonie, już tego przypilnuję.Znów będziecie razem, przecież widziałem, jakie byłyście szczęśliwe i nie mógłbym wam nie ...
... pomóc. Tym bardziej, że nasz trójkąt był cudowny i mam zamiar jeszcze nie raz go powtórzyć.
- A jakiego ma pan haka na Zoję? - zapytałam.
- Och, to bardzo proste. Zoja pracuje u mojego przyjaciela i wystarczy moje jedno słowo, a leci z pracy na pysk. Ma w tej chwili bardzo wysokie stanowisko, doskonale zarabia, żyje na wysokim poziomie, ale musisz wiedzieć, że ta praca została jej załatwiona tylko przez znajomości. Zoja nie ma nawet matury, niczego nie skończyła. Jeśli straci tę pracę, pozostanie jej jedynie sprzątanie jakiś biur, a znam ją, tego by nie zniosła.
Patrzyłam na niego z nadzieją.
- Niczym się martw, doprowadzę do konfrontacji i będzie musiała powiedzieć mojej żonie prawdę. A ty tymczasem połóż się do łóżka i odpoczywaj. Dziś jesteś zwolniona z domowych obowiązków.
Powiedział to i zostawił mnie samą.
Byłam mu wdzięczna, że nie chciał mnie rżnąć, tego dnia wyjątkowo nie miałam ochoty na seks.
Leżałam cały dzień w łóżku. Choć mój pan mnie pocieszył, nadal nie miałam sił, żeby wstać, ubrać się, czymś się zająć.
Słyszałam, jak Sandra wróciła ze szkoły, oczywiście z Mają. Przez cienkie ściany słyszałam, jak jęczą obydwie z rozkoszy, słyszałam ich krzykliwe orgazmy.
To mnie trochę podnieciło, ale czułam jedynie w ustach rozwartą, mokrą pizdeczkę mojej pani, kiedy lizałam ją ostatni raz, w trakcie przyjęcia, w ciemnej bibliotece. Nie potrafiłam przestać o niej myśleć.
W końcu Maja musiała iść do domu i wieczorem przyszła do mnie Sandra.
Miała ...