1. Słodka cipeczka, czy arogancki kutas? Cz.X. Mój pan i Sandra próbują mnie ratować.


    Data: 22.09.2018, Autor: zuzanna, Źródło: Lol24

    ... na sobie swój króciutki szlafroczek i była pod nim całkiem naga.
    
    Bez pytania wsunęła się do mojego łóżka.
    
    - Ojciec mi o wszystkim opowiedział. Nie bój się, nie wypuścimy ciebie z tego domu. - pocieszała mnie.
    
    Miałam na sobie krótką, cieką koszulkę.
    
    Poczułam, jak Sandra zaczyna delikatnie głaskać mnie przez materiał po cyckach. Moje sutki zrobiły się natychmiast twarde i poczułam rozlewające się, cudowne ciepło w piździe.
    
    Wsunęła mi ręce pod koszulkę i ugniatała moje piersi, drażniąc mi jednocześnie te moje nabrzmiałe suty.
    
    Ta małolata zawsze wiedziała jak mnie podniecić i robiła to doskonale. Leżałam na plecach i czekałam, co dalej zrobi. Zdjęła ze mnie koszulkę, swój szlafroczek zrzuciła na podłogę i położyła się na mnie.
    
    Pocałowała mnie czule w usta, po czym zaczęła lizać moje cycki, przygryzać mi sutki.
    
    Pomimo szaleństw z Majką, znów była podniecona, a ja czułam jak nabrzmiewa mi pizda i robi się co raz bardziej mokra.
    
    Wsunęłam palec w jej cipkę, była już bardzo gorąca i śliska. Dyszała, co raz bardziej podniecona, a ja bawiłam się jej twardym dzyndzlem między nogami.
    
    W końcu przywarła do mnie całym ciałem, paluszkami rozsunęła najpierw moją pizdę, a później swoją i przylgnęłyśmy do siebie, okropnie podniecone.
    
    - Chcę, jak ostatnio... - wzdychała - To było takie niezwykłe.
    
    Leżała na mnie, napierając na mnie ostro, a nasze napalone, mokre cipy ocierały się o siebie w nieopisanej rozkoszy.
    
    Teraz jęczałyśmy obydwie, to było cudowne. W ...
    ... końcu zaczęłam rżnąć ostro Sandrę palcami, jak lubiła, od tyłu, kiedy musiałam poprzez jej zwarte pośladki szukać wejścia do jej rozpalonej dziury.
    
    Bardzo szybko doszła, ale zanim zdołała się choć przez chwilę pozbierać, zaczęła całować mój brzuch, rozchyliła mi nogi i już po chwili poczułam na łechtaczce jej twardy, pieszczotliwy języczek.
    
    Ja też szybko doszłam, to był cudowny orgazm i dopiero teraz zrozumiałam, jak bardzo był mi potrzebny.
    
    Sandra znów pocałowała mnie w usta i powiedziała:
    
    - Najchętniej, rżnęłabym cię całą noc, ale idę rano szkoły. O nic się nie martw, zostajesz u nas, tak postanowiliśmy z ojcem.
    
    Leżałam cały czas nago na plecach, miałam rozchylone nogi.
    
    Znów poczułam pieszczotliwy język Sandry w całej mojej piździe i szybko zalała mnie fala kolejnego orgazmu.
    
    - To było na pożegnanie. - powiedziała Sandra wstając i zakładając swój szlafroczek.- Do jutra, moja kochana, jutro wszystko się wyjaśni, zobaczysz. A teraz śpij, musisz odespać wszystkie swoje stresy.
    
    Cichutko zamknęła za sobą drzwi mojej sypialni, a ja, jeszcze czując pulsowanie pizdy po pieszczotach jej cudownego języka, zasnęłam kamiennym snem, odsypiając przepłakaną noc.
    
    Spałam długo i mocno, bo nawet nie słyszałam, jak szykuje się do szkoły.
    
    Kiedy się obudziłam, w całym domu panowała cisza i nawet nie wiedziałam, czy mój pan tego dnia poszedł do firmy.
    
    Wstałam, wzięłam prysznic, otuliłam się szlafrokiem i wróciłam do swojej sypialni. Zaczęłam się zastanawiać, jak ...
«1234...9»