1. Wakacje by Jack Bean cz. 11 i 12


    Data: 11.10.2018, Autor: Frogg, Źródło: Lol24

    ... Bawiła się brodawką przez chwilę, czując jak staje pod wpływem jej dotyku. Adel zastygła nieruchomo w przyjętej pozie. Zamknęła oczy. Tylko leciutkie dyszenie świadczyło, że podoba się jej to, co z nią robiono.
    
    - Nie powinniśmy – powiedziała cicho.
    
    - Ciiiiii – szepnęła w odpowiedzi Jenny.
    
    Tym razem skupiła się na swojej drugiej ręce i ugniatała nią pośladki przyjaciółki. Spojrzała na nią. Z góry jej ciało przypominało kształtem soczystą gruszkę. Pozwoliła swoim palcom zjechać po rowku zaczynającym się u nasady pleców. Po chwili serdeczny palec wpadł w niego głębiej. Najpierw szybciutko dotknął mniejszego otworka kobiety, co wywołało jej głośniejszy jęk. Później dotarł do rozmiękczonej i śliskiej szczeliny, z rozcięcia, której wystawały mięsiste wargi sromowe. Pod delikatnym naciskiem palec zagłębił się między nie i swym końcem dotknął łechtaczki. Był skąpany w sokach kobiety, śliski jak wąż. Pocierała nim ten różowy punkcik, obserwując malaryczne drżenie pieszczonej Adel.
    
    Zebrała się na odwagę i opuściła głowę, by po chwili wbić język w miejsce opuszczone przez jej dłoń. Podobał jej się ten nowy smak. Słodki i piżmowy. Wbiła język głębiej, w dziurkę. Tym razem na języku poczuła coś metalicznego. Podobne odczucia miała, gdy jako mała dziewczynka polizała kiedyś baterię. Jeszcze raz i jeszcze… dobre! Adel obróciła się leniwie wokół swej osi i opadła na plecy. Nogi rozszerzyła do granic możliwości. To pozwoliło z większym zapałem pracować Jenny. Ssała cipkę ...
    ... koleżanki, obejmowała jej wargi sromowe ustami, jednak, gdy ujrzała zwiastujące rychły orgazm ruchy miednicy. Przerwała zabawę i powiedziała.
    
    - Teraz ja.
    
    Przerzuciła nad Adel nogę i powoli opadała swoją cipką w kierunku jej ust. Odwrócona twarzą w stronę krocza leżącej pod nią kobiety, zamarła na centymetry przed jej buzią. Szeroko rozwarte nogi spowodowały, że jej muszelka otworzyła swoją zawartość na oścież. Adel wahała się. Patrzała z bliska na rozwartą kuciapkę innej kobiety. Na soki ją zraszające, jej kształt i lekko rozchylony otworek. Tak blisko nigdy nie miała żadnej piczki przed swoimi oczami. Wreszcie przełamując swoje opory wyciągnęła język i delikatnie uniosła głowę. Zlizała pojedynczą kroplę zebraną na czerwonych i nabrzmiałych wargach. Próbka, której właśnie doświadczyła jednoznacznie przekonała ją, że ma ochotę na więcej.
    
    Jenny z westchnięciem ulgi opadła niżej, sadowiąc się wygodniej. Poddawała się chwile pieszczotom, by wreszcie opaść nisko na ręce, eksponując tym razem językowi Adel wystającą i sztywną łechtaczkę. Po chwili poczuła na niej regularne muśnięcia. Sama opadła jeszcze niżej, aby zrewanżować się pieszczotami. Kobiety ssały i lizały się nawzajem. Zanurzone w swoich ciałach, tańczyły językami wyszukane figury, poruszając się po parkietach swych nagości. Pieściły swoje piersi. To jedna to druga osiągała orgazm. Wreszcie opadły z sił i tylko leżały przytulone do siebie głaszcząc się delikatnie.
    
    - Jesteś piękna – powiedziała Jenny – i jak dla mnie ...
«12...6789»