1. Lubiezna dyrektorka


    Data: 27.10.2018, Kategorie: Inne, Autor: Maurycy Pawliński, Źródło: SexOpowiadania

    ... rytmu pchnięć.
    
    - Tak, zacznij od palca. Obliż i mi także daj do oblizania.
    
    Tak też zrobił. Zmienili pozycję. Teraz byli zwróceni twarzami do siebie. Miał okazję kontemplować, ssać i podgryzać jej cudowne sutki. Poczuł, że zbliża się do finiszu.
    
    - Za… zaraz chyba dojdę.
    
    - Nie ma mowy. Miałeś skończyć w drugim tunelu namiętności. Wyjdź ze mnie.
    
    - Słyszysz?!
    
    Musiała aż go odepchnąć. Sam nie był wstanie go wyjąć. Było mu zbyt przyjemnie. Podeszła do stołu i podała mu żel.
    
    - Ale najpierw…
    
    - ...wyliżę cię tam - dokończył za nią i prawie od razu zanurkował językiem pomiędzy jej wspaniale jędrnymi pośladkami. Uprzednio obdarzając je tylko pocałunkami. Wiercił językiem, wąchał ją tam bez opamiętania, a rękoma miętosił jej cudowne pośladki. Wreszcie obficie wysmarował ją żelem i… przełożył przez kolano.
    
    - A co to?
    
    - Mały rewanż.
    
    Przylał tyle razy w jej wspaniałą pupę, by się zaczerwieniła. Musiał przyznać, że twarda była z niej sztuka. Wydała z siebie dźwięk dopiero przy ósmym solidnym klapsie.
    
    - Dobra, wiem, że już nie możesz ...
    ... się doczekać…
    
    Ustawił ją wypiętą przy biurku i niemal od razu solidnie wszedł w jej tyłek. Ale trwało to tylko chwilę i drżąc z ekstazy, wystrzelił tym, co jądra zdążyły wyprodukować od niedawnego orgazmu. Jako że Marzenka pieściła sobie dodatkowo drugą strefę rozkoszy, doszła z nim prawie równocześnie. Tkwili tak bez ruchu kilka minut. Gdy Cyprian wreszcie się od niej oderwał, jeszcze raz zatopił się w jej tyłku spijając z niego całą swoją spermę. Ponownie podzielili się nią w serii pocałunków. Ubrali się, a Marzenka odblokowała drzwi.
    
    - Mogę ci zadać jedno pytanie?
    
    - O co chodzi?
    
    - Co czujesz, gdy jesteś ostro dymany w tyłek?
    
    Dyrektorka jeszcze raz pokazała mu zrobione dzisiaj zdjęcie jego pośladków. Polizała je.
    
    - Trochę jakbym miał zaraz popuścić, a ty?
    
    - Ja mam podobnie. Zastanawiam się, czy masz pewien fetysz…
    
    - Jesteś posiadaczką nieźle porytego mózgu. Podoba mi się to, pani dyrektor.
    
    - Zatem przyjdź do mnie do domu - mówiąc to wsunęła mu kartkę z numerem do kieszeni spodni - a może coś razem zdziałamy w tym względzie. Cdn. 
«1...3456»