Samolot
Data: 05.11.2018,
Autor: Prunella, Źródło: Lol24
... pod kolana i przyciągnął do siebie tak, że usiadłam na nim okrakiem. Panujący mrok tylko potęgował doznania, raz po raz ocierałam się o niego czując coraz to większy wzwód, nasze języki tańczyły w szalonym tańcu, rękoma objęłam go za szyję i wpiłam się w niego jeszcze bardziej. W odpowiedzi rozpiął moją bluzę która następnie wylądowała gdzieś pomiędzy siedzeniami, jego dłonie wślizgnęły się pod koszulkę i błądziły po moich nagich plecach. Nie pozostając mu dłużna ściągnęłam jego koszulkę zachwycając się umięśnioną klatką. Zabójca, wiedziałam. Oderwałam od niego usta i zjechałam powoli dłonią od jego szyi w dół, poznawałam napinające się pod skórą mięśnie oraz szłam śladem tatuażu, oplatającego go złowieszczego smoka. Moja ręka doszła do spodni, podniosłam na niego wzrok zobaczyłam jego wygłodniałe spojrzenie, tygrys i ofiara. Podniosłam się z niego i porozumiewawczo kiwnęłam głową w stronę mojego siedzenia, przy oknie było idealnie osłonięte od nieproszonych oczu, chociaż i tak mało prawdopodobne by ktokolwiek coś dojrzał. Przeniósł się szybko w bok, chwycił mnie ręką za kark i sprowadził na kolana tuż między jego nogami, po drodze zdjął moją cienką podkoszulkę pod którą nic nie było, na co zadowolony pokiwał głową. Pieścił przez chwile moje piersi zahaczając przy tym o kolczyki w sutkach, chwycił za gardło i pocałował, władczo przy czym przygryzł moją wargę. Cholernie spragniona sięgnęłam do zapięcia jego spodni, szybko się ich pozbyłam wraz z bokserkami. Nie zawiodłam się, ...
... przygryzłam wargę patrząc mu w oczy i chwyciłam go w drobną dłoń, następnie językiem przejechałam po całej długości od jąder aż po główkę. Zebrał ręką moje włosy i niecierpliwie pchnął moją głowę. Objęłam go szczelnie wargami i pomagając sobie ręką wzięłam się do roboty. Ledwie udało mi się zmieścić połowę z powodu jego dużych rozmiarów, nadawał ręką swoje tempo które dzielnie wykonywałam czasem się przy tym dusząc. Nagle pociągnął mnie za włosy zmuszając do tego żebym wstała, lekko się zachwiałam i oparłam o puste siedzenie za plecami. Sięgnął do guzika moich jeansów i się ich sprawnie pozbył. Zostałam w samych czarnych stringach drżąc od jego spojrzenia sunącego po całym moim, prawie nagim ciele. Przyciągnął mnie bliżej i zaczął całować brzuch, przygryzając lekko skórę, również na biodrach co doprowadzało mnie do niemego szaleństwa. Cóż za wyszukana tortura. Widząc błaganie w moich oczach zdjął ze mnie w końcu ostatni mokry już kawałek materiału. Stałam przed nim naga, zadziornie wzięłam palec wskazujący do buzi lekko go ssąc i liżąc, druga ręka powędrowała na pierś ściskając ją mocno. Posłałam mu wyzywające spojrzenie i nie czekając na jego ruch usiadłam mu ponownie okrakiem na kolanach. Tym razem naszych ciał nie dzieliło już nic. Otarłam się kobiecością o jego przyrodzenie doprowadzając przy tym i jego i siebie do skraju ekstazy, wszystko w ciszy której próbowaliśmy nie przerwać naszymi urywanymi oddechami. Naprowadził członka na moje wejście, odchyliłam głowę i powoli ...