1. Od szantażu do miłości 49


    Data: 12.11.2018, Kategorie: Dojrzałe Autor: Radek, Źródło: Fikumiku

    ... całusa i jak usłyszeliśmy jakiś trzask za oknem to się puściliśmy i powiedziałem cicho: -" Szaleję za tobą Aniu". -" Ja też cię bardzo kocham". _ i wyszedłem z biura. Potem siedząc na placu przypomniałem sobie o jednej sprawie ale nie chcąc iść już do biura żeby chłopaki za mną nie poszli odszedłem na bok i zadzwoniłem z komórki do biura, i zanim zdążyła Ania wypowiedzieć formułkę że to warsztat samochodowy pana W.... to przewałem jej: -" To ja kochanie dzwonię bo coś mi się przypomniało". -" Co się stało kotuś?". -" Zapomniałem się spytać skąd wiedziałaś,że stary wraca po wyrzuceniu śmieci jak okna były zasłonięte". -" Mam nadzieję,że nie rozmawiasz przy chłopakach?". -" No co ty kochanie?". -" Bardzo prosto,furtka od naszej działki jak się ją otwiera to lekko piszczy i na całe szczęście stary tego jeszcze nie naprawił". -" To zrobić to też jutro?". _ nastała krótka cisza a potem Ania powiedziała: -" Denerwuje mnie to,ale nie naprawiaj,może się jeszcze to nam przydać". -" To jeszcze raz udanej podróży i nie podrywaj tam facetów". -" Ale nie będziesz na mnie zły jak będę się do nich uśmiechać żeby starego w kurwić?". -" Ale tylko uśmiechać. O stary chyba twój podjechał bo po pracy silnika poznaje,że was maluch podjechał". - " Tak to on widzę go przez okno.Pa Krzysiaczku i pamiętaj bądź grzeczny". -" Kocham cię Aniu". -" Ja ciebie też,pa pa". _ i odłożyła słuchawkę a ja chowając telefon wyszedłem za wraka samochodu i krzyknąłem do Sławka który się zbliżał do wejścia: -" Cześć ...
    ... Sławek". -" O cześć,Anka w biurze". _ podszedłem do niego i się witając powiedziałem: -" Chyba tak. Szczęśliwej podróży wam życzę bo idę dalej obchód zrobić przed wyjściem". -" Dziękuję". _ i wyszła akurat Ania mówiąc: -" Wcześnie przyjechałeś". _ a potem zwróciła się do mnie: -" Krzysiek mogę ten kwadrans wcześniej wyjść". -" Oczywiście". -" To dzięki. Jakby co to kwity wiesz gdzie są?". -" Jasne,spokojnie możecie jechać". -" To do widzenia panowie"._ powiedziała Ania ogólnie do wszystkich i poszła do samochodu i jak byli już w samochodzie to do chłopaków powiedziałem: -" Co będziemy chyba się pomału zbierać do wyjścia.Czas zacząć weekend". _ i chłopaki zadowolone poszli się myć i przebierać a ja wziąłem klucze i poszedłem zamykać budy to znaczy magazyny. W piątek już się widziałem się z Ania ani z jej mężem,a w sobotę po zrobieniu zakupów przed 10 pojechałem na działkę L....ich i najpierw założyłem 2 pułapki na myszy a potem umocowałem żyrandol i po robocie położyłem się na leżaku i czytałem gazetę,potem zjadłem kanapki które sobie przyniosłem i pozrywałem trochę truskawek,które jeszcze mieli i agrest a przed 17 wziąłem się za podlewanie kwiatów i kiedy szykowałem się do wyjścia to zadzwoniła siostra i tak po krótkich zdawkowych pytaniach co słychać zapytała: -" Krzysztof a nie wiesz co się dzieje u Ani i Sławka,bo nawet nie przyszli do nas a byli w Toruniu". -" Z tego co mówił mi Sławek to mieli wejść do was na kawę". -" Ale nie przyszli tylko pokłóceni pojechali do domu. ...
«1234...8»