1. Od szantażu do miłości 49


    Data: 12.11.2018, Kategorie: Dojrzałe Autor: Radek, Źródło: Fikumiku

    ... ciebie i pójdziemy się przejść". -" Nie kotuś,kupię tylko ciasto i będę wracać bo zaraz może przecież wyjść i mnie szukać.Kotek jakby stary nie przyszedł do ciebie to wejdź do nas o około 17 odnieść mi klucze,to wtedy zapytasz się też czy będę jechać jutro z tobą do pracy,bo nie chcę go o to pytać". -" Dobrze skarbie w każdym razie wszystko zrobiłem i mam nadzieję,że będzie teraz już wisiało bardzo długo". -" Dziękuję ci skarbie,a więc na razie,pa". -" Aniu jeszcze moment". -" Tak,o co chodzi kotek". -" Nie wiem czy ci stary mówił,a więc chcę ciebie uprzedzić,że założyłem wam 2 pułapki na myszy bo je macie". -" Nic nie mówił,dziękuję skarbie.Pa". _ i zakończyła rozmowę, Ponieważ jej mąż nie przyszedł to parę minut po 17 zszedłem do nich,otworzył mi Sławek,wpuścił mnie do środka i zanim się odezwałem to powiedział: -" Dobrze,że przyszedłeś bo właśnie miałem dzwonić po ciebie". -" A co się stało?". _ zapytałem widząc jednocześnie jak Ania w kuchni na kolanach podłogę wyciera, -" Chciałem powymieniać w kuchni w kranie uszczelki i źle chyba to zrobiłem bo widzisz zalało trochę kuchnię". _ a Ania od razu szybko dodała: -" Ładnie mi trochę,ale to nie wszystko jeszcze co mój małżonek zmalował". _ i Sławek spokojnie zaczął mówić dalej prowadząc mnie do kuchni: -" Wiesz chciałem zobaczyć co źle zrobiłem i w tych nerwach nie zauważyłem,że klucz mi się ześliznął i mocno ściskając zamiast odkręcać to ja po gwincie jechałem i po zdzierałem go trochę". _ w myślach się śmiejąc i myśląc co ...
    ... za bałwan z niego zapytałem spokojnie: -" Ale jak to możliwe,że zamiast odkręcać to ty po gwincie rysowałeś kluczem". -" Bo było w połowie odkręcone ale szło nadal ciężko to chciałem dalej kluczem odkręcać,ale patrząc i rozmawiając z Anką nie zwróciłem uwagi że po gwincie kluczem kręcę". -" Dobra nie ma co się zastanawiać,tragedii niema bo masz przecież cały komplet do gwintowania,a więc daj tą walizeczkę i będziemy coś kombinować". -" No jasne, zapomniałem o tym". _ a Ania dodała: -" A zastanawiałeś się po co ci taki prezent mój brat sprezentował,a tu proszę jak szybko się przydał". -" No właśnie". _ ponuro odpowiedział Ani Sławek a potem do mnie powiedział: -" Pójdę do piwnicy i zaraz przyniosę,a ty może zobacz czy to da się zrobić" _ i zabrał mnie do łazienki gdzie zwisały małe drzwiczki w ścianie pomiędzy umywalką a sedesem za którymi były zawory do zakręcania wody w ich mieszkaniu: -" A tu co się stało?". _ zapytałem,a Sławek cicho odpowiedział: -" W tych nerwach nie mogłem otworzyć ich i jak szarpnąłem to się urwało". -" Nic się Sławek nie martw, jutro kupi się zawiasy do tego i się założy,tylko daj jakiś śrubokręt żeby odkręcić to do końca,żeby się całkowicie nie urwały i płytek na podłodze wam nie rozbiło jak upadnie". _ przyniósł po chwili śrubokręt i dając mi go powiedział: -" To ja pójdę do piwnicy po tą walizeczkę". _ a ja zaczynając odkręcać śrubki od zawiasów drzwiczek zatrzymałem Sławka mówiąc: -" Żebyś nie musiał latać do tej piwnicy ciągle to weź przynieś też ...
«1...345...8»