1. Mogło być i tak - cz. II


    Data: 05.12.2018, Kategorie: Klasycznie Autor: Franko/Domestico, Źródło: Fikumiku

    ... dobrze! Paweł mocniej, pchaj mocniej. Ooo… Ooo..ch. Dochodzę, jeszcze trochę, Ooo…O…ch… Paweł!… Pawełku! Drgania jej ciała osiągnęły tempo młota pneumatycznego. Ooo..ch – wydała ostatni dźwięk i wygięła się w łuk, po czym opadła na Pawła. Kiedy doszła do siebie, ujęła w dłonie twarz kochanka i obcałowała jego twarz, skrawek po skrawku. Zauważyła, że siostra patrzy na nią z uśmiechem, odwzajemniła uśmiech. - O kuźwa, ale się działo! Jesteś boski Paweł. Za takie obudzenie wart jesteś wszystkie pieniądze. Wyczuła, że on nadal jest sztywny. Roześmiała się. - O nie! Ja mam już dość! Sponiewierałeś mnie teraz strasznie. To był mega orgazm, czuję się tak, jakby mnie walec przejechał. Wszystko mam obolałe. A ty mój żołnierzyku, chcesz się wyładować, to poproś Zuzę, ale coś mi się wydaje, że długo nie będziesz musiał prosić, widząc, jak na ciebie patrzy. Zgrabnym ruchem zsunęła się z Pawła, pocałowała czubek gotowego do dalszej akcji penisa, pogłaskała go dłonią i udała się do łazienki. Zuza słysząc słowa siostry błysnęła zębami w uśmiechu. Zrzuciła kołdrę z siebie i ściągnęła koszulkę nocną. Podłużnymi ruchami dłoni pomasowała swoje krocze i sięgnęła ręką po sztywnego rycerzyka Pawła. - Na co czekasz? No, chodź tu do mnie! Popatrz, ona czeka na twojego małego – przesunęła się do niego i wymownym ruchem wskazała na swoja szparkę. Paweł po słowach Ani poczuł się trochę głupio, ale będąc bardzo podniecony i niezaspokojony, widząc apetyczne ciałko chętnej do kochania się z nim Zuzy, ...
    ... rozchmurzył się i uśmiechnął do niej. - Jak chcesz, na jeźdźca czy klasycznie? – zapytał rozluźniony i zadowolony. - Na początek poujeżdżam cię trochę, a później zobaczymy – odwzajemniła uśmiech. Tak jak Ania, okraczyła go kolanami i delikatnie wprowadziła w siebie jego przyjaciela. Kilkoma ruchami wchłonęła go całkowicie w siebie. Jedną ręką zaczął ugniatać jej cudowne, jedwabiste piersi, a drugą, podobnie jak z Anią, zaczął pieścić okolice łechtaczki i drugiej dziurki. Była bardziej wrażliwa od siostry na tego rodzaju pieszczoty, więc szybko doprowadził ją na szczyt doznań, które sygnalizowała wzmożonymi jękami i przyspieszeniem „jazdy” przechodząc z kłusa w galop. Będąc ciaśniejsza od Ani, wywołała też u Pawła znacznie szybsze dojście do orgazmu. Wyczuwając drgania i pulsowanie jego członka jeszcze bardziej wzmocniła tempo „ujeżdżania”. Przyspieszyło to jej „wspinaczkę”, więc gdy Paweł wzmocnił tempo i siłę wychodzenia jej naprzeciw, doszli prawie równocześnie. Na chwilę jej ciało zesztywniało, a Paweł poczuł skurcze jej pochwy. W tej samej chwili wytrysnął i on. Zuza czując jak pompuje w nią swoje nasienie, ponownie zareagowała i wbiła w niego swoje palce. Westchnęła i opadła na niego, rozpłaszczając swoje jędrne piersi na jego klacie. - Dobry jesteś, wiesz? Szkoda, że wyjeżdżasz, chciałabym mieć takiego chłopaka. Jesteś nie tylko przystojny, ale delikatny, uczuciowy i bardzo sprawny w łóżku. Obsłużyłeś nas obie i zrobiłeś to w takim stylu, jakbyś miał nie dziewiętnaście, ale ...
«1...3456»