Olivia, Victoria - cz. IV
Data: 07.12.2018,
Kategorie:
Klasycznie
Autor: franko/domestico, Źródło: Fikumiku
... wina. Nie jestem przyzwyczajony zamykać drzwi na zatrzask, a Olivia uznała, że nie musi się krępować mnie, więc właściwie nic złego nie stało się, prawda Olivio? – próbował załagodzić sytuację Robert. . Victoria też widocznie uznała, że zbyt ostro zareagowała, bo złagodziła ton, zwracając się do Olivii. – Taka duża dziewczyna i świeci cipką przed facetem, nie wstyd ci? – spytała. – Nie, Olivia nie wstydzić wujka i lubić jak wujek myć jej cipka – odpowiedziała hardo mała i nie zwracając uwagi na siostrę, zwróciła się do Roberta; - Wujku, ja prosić, ty umyć cipka Olivii! – to mówiąc ściągnęła majtki i podwijając sukienkę usiadła na bidecie. Robert postawiony w kłopotliwej sytuacji, chciał jakoś wybrnąć z tego, zwrócił się do Olivii; – Krupeczko, ja wyjdę, a Victoria ci pomoże, dobrze? – Nie, ja chcieć ciebie, ty mnie myć wujku. Ja prosić, bardzo! – powiedziała płaczliwym głosem Olivia. No pięknie! pomyślał i nie zważając na to, co sobie pomyśli Victoria, zwrócił się do Olivii; - No dobrze, umyje cię! – to mówiąc puścił słaby strumień wody, wyregulował temperaturę i wzmacniając strumień, namydlił sobie rękę i zaczął myć krocze dziewczynki, zachowując się jak by mył kolano. Przetarł parę razy srom Olivii, odbyt i okolice łona, wzmocnił strumień wody i spłukał całe krocze. Zamknął wodę i podał rękę Olivii, aby wstała. Wziął ręcznik i delikatnie wytarł umyte części ciała dziewczynki. – Zadowolona? – zapytał z uśmiechem. – Tak, wujku. Fajnie być – powiedziała Olivia i nie patrząc ...
... na siostrę, z radosną miną wyszła z łazienki. Victoria, która w milczeniu obserwowała wszystkie czynności i ruchy Roberta, po wyjściu Olivii i po chwili wahania, powiedziała: - Wiesz dlaczego ona tak robi? Bo nasz ojciec nigdy by czegoś takiego nie zrobił. Nigdy nie okazał nam serdeczności i czułości, tak jak ty. Twoja córeczka była pewnie szczęśliwa, że miała takiego tatusia – dodała nieco rozedrganym głosem. – A poza tym, wiesz po co nas wujek Mihai przywiózł do Polski? – widząc pytający wzrok Roberta, sama sobie odpowiedziała; - Abyśmy zatrudniły się w jakiejś agencji towarzyskiej. Gdy mi o tym powiedział, myślałam, że go zabiję. Dlatego mnie pobił i musiałam uciekać – oznajmiła niemal z rozpaczą w głosie. - Wróciłam, bo przecież Olivia została z nim, ale jej nie zastałam. Mihai pijany spał, a ja z rozpaczy nie mogłam znaleźć sobie miejsca. Rano, gdy się obudziłam, jego już nie było, a później zjawiłeś się ty i Olivia. Myślałam, że śnię i o mało nie oszalałam z radości! – mówiąc to, Victoria nieznacznym ruchem otarła łzy, cisnące się jej do oczu. Robert w milczeniu zagarnął ją ramieniem i przytulił do siebie. – Cicho malutka, już dobrze, nikt was tu nie skrzywdzi – mówiąc to całował jej pachnące włosy i głaskał delikatnie po ramieniu. Victoria, podobnie jak Olivia, łkając, objęła go ramionami i mocno wtuliła się w jego ciało. Stojąc przytuleni do siebie, nie zauważyli, że Olivia weszła do łazienki. W pewnej chwili Robert poczuł jak drobne rączyny wsuwają się pomiędzy nich i ...