1. Samotna Marta


    Data: 03.01.2019, Autor: Kud?aty, Źródło: Lol24

    ... ubrana tylko w czerwony, frotowy ręcznik, ale miała przy tym pełen makijaż i śliczne nowe kolczyki.
    
    - ? A gdzie Artur ?" ? zapytała wchodząc.
    
    - ? Artur wróci dopiero w piątek i ma nadzieję, że wtedy się spotkacie."
    
    - ? My ?! ? zdziwiła się Marta ? A po co?"
    
    - ? Oj nie udawaj ? uśmiechnęła się Anna, prowadząc ją w kierunku wersalki ? mówił mi, że zaproponował Ci wspólny z nami sex i że Ty się zgodziłaś. Teraz jak wracałam przez Niemcy, to kupiłam parę amatorskich nagrań video z różnych sex-party. Zaraz jedną puszczę, bo sama jestem ich ciekawa. Poczekał tylko naleję kawy."
    
    Widocznie miała wszystko już przyszykowane, bo zaraz pojawiły się dymiące filiżanki i dwie duże lampki koniaku.
    
    - ? No to za nasze spotkanie !." ? wzniosła toast gospodyni.
    
    Stuknęły się kieliszkami i wypiły. Anna siadła przy Marcie i włączyła nagranie.
    
    Kamerę obsługiwał chyba gospodarz przyjęcia, bo z głębi mieszkania, filmował najpierw wszystkich wchodzących. Każdy z nich [ wszyscy byli w sylwestrowych maseczkach], po wejściu, musiał podejść do kamery, pokłonić się i wypić kieliszek wódki. Panie piły dużą lampkę szampana. Następnie wszyscy szli z jakimiś torbami do sąsiedniego pokoju. Szybko się wyjaśniło, co tam robili. Goście wychodzili poprzebierani w fantazyjne stroje, zrobione tylko z kolorowej bibułki, Nadal mieli na sobie maski.
    
    W dużym salonie nie było prawie żadnych mebli, tylko gruby dywan, a na nim mnóstwo poduszek. Na środku stał niziutki stół, na którym błyszczały ...
    ... butelki i szklaneczki. Pod stołem leżało mnóstwo prezerwatyw, jakieś tuby z maściami i wiele różnych seksualnych akcesoriów. Lezało tam też kilka par kajdanek. Okna zasłaniały cieżkie, zielone kotary ze złotymi frędzlami.
    
    Na środku stołu stała okrągła, przyćmiona lampa, dająca ciepłe, złote światło. Na razie paliły się jeszcze kinkiety na ścianach, ale jak goście się rozbawią to zostaną pewno zgaszone. Z niewidocznych głośników płynęła zmysłowa, wschodnia muzyka.
    
    Każda wchodząca para, była rozdzielana i każde siadało po przeciwnych końcach salonu. Chodziło pewnie o to, żeby nie uprawiać seksu małżeńskiego, bo przecież nie po to tu się przychodzi.
    
    A seks powoli zaczął dojrzewać w ich podochoconych wódką i skrętami, głowach.
    
    To samo działo się od dawna w umyśle Anki. Wypiły już po trzy lampki koniaku i Anna powolnym ruchem rozwiązała okrywający ją ręcznik. Następnie ujęła w dłonie twarz Marty i pocałowała ją długim, zapierającym dech pocałunkiem.
    
    Zsunęły się na podłogę i Anna jednym ruchem zdjęła z Marty podkoszulek.
    
    Ich piersi zetknęły się ze sobą. Przez obie przyjaciółki przeszedł dziwny dreszcz.
    
    Jakby wiedzione jednym instynktem, znowu zaczęły się całować. Ich ręce, najpierw niepewnie, ale potem już celowo pieściły nawzajem swoje piersi. Śniady biust Anny wyrażnie odcinał się na tle jasnego ciała przyjaciółki. Marta zawsze zazdrościła sąsiadce jej typowo hiszpańskiej urody. A teraz mogła do woli pieścić jej duże, ciężkie i opalone piersi. Nagle poczuła, że ...
«12...567...»