BASZA część 14
Data: 10.05.2018,
Autor: AnonimS, Źródło: Lol24
... dowiedziała się szokujących szczegółów. Posiedli ją w pięciu, zarówno klasycznie, jak i oralnie. Analny nie wyszedł, bo nie kontaktowała, ale każdy z nich odbył z nią stosunek zwany hiszpańskim. Gdy w przerwie rozprawy, przechodząc obok oskarżonych, zadała im pytanie - Dlaczego? - Jeden z nich wykrzyczał: - To przez ten twój biust. Te wielkie cyce kusiły nas i wabily, bo żadna z dziewcząt z którymi się spotykaliśmy, takich nie miała. - Te słowa stały się jej obsesją. Na początku marzyła, że dorwie i wykastruje swoich gwałcicieli. No i że jej piersi się zmniejszą, staną się takie, jak u innych dziewczyn. Potem, w czasie sennych koszmarów, pojawił się inny motyw. Mężczyzna, który maltretuje jej biust, wykrzykując: - Nie kuś mnie nimi. Te piersi to dzieło diabła, żeby nas przywieść do grzechu. Ale nic z tego. Nie chcę iść do więzienia!
Przypomniał sobie te informacje i postanowił, że zachowa ostrożność, ale nie zamierzał odpuścić takiej okazji. Wydał kolejny rozkaz.
- Zdejmij mi buty oraz skarpety i połóż się na plecach na podłodze.
Gdy wykonała i to polecenie, powoli postawił stopy na jej ciele. Oddech kobiety przyspieszył i stał się urywany. Stopniowo zwiększał nacisk oraz zmieniał pozycję. Wziął jeden sutek pomiędzy palce, zaczął ściskać i kręcić. Zareagowała wzrastającym podnieceniem. Ujęła ręką jego nogę i postawiła na swojej twarzy. Językiem zaczęła masować podeszwę, ssała palce, przygryzała piętę. Z rozbawieniem skonstatował że przejęła inicjatywę i nie ...
... bacząc na niego, realizowała swoje od lat skrywane fantazje. Uderzył ją podeszwą stopy, żeby się opamiętała, ale to tylko wzmogło podniecenie. Jakby wpadła w trans. Mógł ją brutalnie przywołać do porządku, albo natychmiast przerwać spotkanie, ale z drugiej strony odczuwał ciekawość, jak daleko może się posunąć kobieta owładnięta szczególną obsesją erotyczną. Zbierał doświadczenia i nietypowe zachowanie uległej okazało się na tyle intrygujące, że postanowił kontynuować.
- Uderz mnie mocniej. I depcz te wstrętne cyce.
Nie panując nad sobą, wykrzykiwała na głos swoje pragnienia. W euforii nie używała słowa „Panie”. Chciał spowodować żeby ochłonęła, więc rzucił jej na brzuch wibrator i rozkazał przystapić do masturbacji. Natychmiast zaczęła to robić, ciężko dysząc i mamrocząc coś pod nosem. Jedną ręką nadal przyciągała jego stopę do ust. Nie przestawała jej całować. Wolną nogą masował z dużą siłą jej rozlane piersi, kopiąc je od czasu do czasu. Targana różnorodnymi bodźcami, szybko doszła i głuchym jękiem obwieściła orgazm.
To ją trochę uspokoiło. Przestała całować nogi mężczyzny i bezwładnie legła na podłodze. Nie puszczała jego stopy, tuląc ją jak dziecko ulubioną zabawkę. On spokojnie siedział, czekając na dalszy rozwój sytuacji. Trochę to trwało, nim wróciła do normalności. Czerwona jak burak, poprosiła o powtórzenie wszystkiego od początku. Zrobiło mu jej się żal i zgodził się na tę powtórkę. Gdy skończyli, odwiózł ją na dworzec. Przy pożegnaniu żadne z nich nawet nie ...