1. Namiętny tydzień cz.3 (ostatnia)


    Data: 27.01.2019, Kategorie: Pierwszy raz Lesbijki Oral Autor: paty128, Źródło: Pornzone

    ... odszedł do innej, najwyraźniej nie wiedziała, jaki z niego drań. Nagle zatrzymała mnie i spojrzała prosto w oczy.
    
    -Wiem, że nie zasługuję na ciebie, ale staram się z całych sił. Powiedz, jeśli czegoś ci brakuje... -Wiedziałam, że mówi prawdę, wiedziałam, jak bardzo się stara. Co ona we mnie widzi, do cholery? Może mieć każdą i to bez większego wysiłku.
    
    -Niczego mi nie brakuje, kocie. Tak, obiecuję, że ci powiem.
    
    Uśmiechnęła się lekko i kontynuowałyśmy spacer.
    
    Na pewno bym jej nie zdradziła, nie byłabym w stanie. Idealny związek, idealna kobieta, idealny seks. Czego chcieć więcej?
    
    Dochodząc pod las, skręciłyśmy i szłyśmy jego skrajem. Kilkaset metrów dalej droga łączyła się z końcem drogi głównej, tej asfaltowej. Zrobiłyśmy takie kółeczko, w domku byłyśmy jakieś 40 minut później. Towarzystwo wyraźnie się zmęczyło śpiewem i tańcem, opowiadali sobie nawzajem sprośne kawały, typu "co jest cięższe, spodnie czy spódnica? - jest równowaga, kiedy spodnie idą w dół, spódnica idzie do góry".
    
    Wieczorem, kiedy najbardziej pijani udali się na spoczynek, ja z resztą posprzątałyśmy ze stołu i pozmywałyśmy naczynia. Jutro będziemy wracać do domu, więc zrobiłam kilka kanapek na drogę. My wrócimy, zastąpią nas rodzice, tak się wcześniej wszyscy zgadaliśmy.
    
    Po tym poszłam się wykąpać, Kate była po mnie. Wskoczyłam pod kołdrę i przewijałam po kolei kanały w poszukiwaniu czegoś ciekawego. Czując falę podniecenia, starałam się być opanowana i czekać na ewentualny ruch Kate, ...
    ... jednak z drugiej strony nie chciałam już jej zamęczać kolejnym numerkiem. Jej 'okres godowy' pewnie już się skończył, mi jak widać, nie odpuszczał. Hmm może to przez ten klimat?
    
    Cóż, wyjście z tej sytuacji było jedno. Zjechałam ręką do swojego krocza, gdzie napotkałam wilgoć. Byłam wystarczająco napalona, by zacząć od dwóch palców. Czułam się, jakbym była w celibacie od roku. Wiedziałam, jak sobie najlepiej dogodzić, w końcu kto zna moje ciało lepiej, niż ja sama? No dobra, Kate. Kate... Posuwałam się myśląc o niej.
    
    Po przeczytaniu książki '50 twarzy Greya' niecały rok temu, doszłam wtedy do wniosku, że chciałabym spróbować choć raz seksu sado-maso. Nie chodzi o to, że Kate jest zbyt delikatna w łóżku, ale o to, że czasem warto spróbować czegoś nowego. Kate była zajebista w łóżku, a sado-maso przeszło do działu moich 'małych marzeń'.
    
    Kiedy powoli zbliżał się pan O, drzwi do pokoju otworzyły się. Natychmiast przerwałam i usiadłam. W wejściu stanęła owinięta w ręcznik Kate.
    
    -Już kocie? Szybko ci poszło. -Powiedziałam, żeby się nie domyśliła poprawiłam kołdrę na nogach. Mimo to stała i patrzyła na mnie badawczo. -No co, wystraszyłaś mnie swoim wejściem...
    
    Spojrzałam na nią, uśmiechnęła się lekko i wchodząc, zamknęła drzwi, po czym ściągnęła z siebie ręcznik ukazując swoje wysportowane ciało. Jezu, była teraz tylko w majtkach. Cóż, seks wisiał w powietrzu… A może tylko mi się zdawało?
    
    -Co oglądasz? -Zapytała, siadając na brzegu łóżka. Nie miałam zielonego pojęcia ...
«12...567...»