1. Namiętny tydzień cz.3 (ostatnia)


    Data: 27.01.2019, Kategorie: Pierwszy raz Lesbijki Oral Autor: paty128, Źródło: Pornzone

    ... co leciało, byłam zbyt zajęta sobą. Spojrzałam na ekran. Szpitalnym korytarzem szła ubrana w biały płaszcz kobieta, miała białą opaskę na oku, w ręce niosła czerwoną parasolkę i gwizdała w charakterystyczny sposób. Elle Driver.
    
    -'Kill Bill', wiesz, że uwielbiam ten film.
    
    -Tak, wiem... i w tym filmie Daryl wygląda na tyle seksownie, że byś ją przeleciała –zaśmiałyśmy się, Kate położyła się przy mnie i wspólnie obejrzałyśmy film do końca. Miałam cichą nadzieję, że się nie domyśliła, co robiłam.
    
    Po filmie, do spania ułożyłam się na brzuchu rozciągając kości, Kate jak zawsze leżała na plecach. Z myśli o jutrzejszym powrocie wyrwała mnie ukochana:
    
    -Kochanie?
    
    -Hm?
    
    -Zdążyłaś dojść?
    
    A jednak się domyśliła.
    
    -Nie... Nie chciałam cię męczyć i w ogóle.
    
    Nastąpiła chwila ciszy. Kate zmieniła swoją pozycję kładąc się na boku. Zadrżałam, gdy poczułam, że wsuwa dłoń za koszulkę i kładzie ją delikatnie na łopatce.
    
    -Kocie... –zaczęłam, ale mi przerwała.
    
    -Cicho, nic nie mów... –Zsunęła ze mnie trochę kołdrę, po czym zdjęła ze mnie całkowicie koszulkę i zaczęła mnie całować po ramieniu, przesuwając w tym samym czasie dłoń w stronę moich pośladków. Wiedziała, że zawsze śpię tylko w jednym elemencie garderoby, którego się przed chwilą pozbyła.
    
    -Naprawdę nie musisz...
    
    -Ale ja chcę. Chcę ci sprawiać przyjemność.
    
    Pieściła mnie całą, jej dotyk był jak delikatny podmuch wiatru. Odwróciłam się i pocałowałam ją namiętnie.
    
    -Więc dokończ za mnie... Wiem, że ...
    ... tego chcesz. –Wpiła się z powrotem w moje usta głaszcząc mnie po piersi i żebrach.
    
    -Wiesz, że jak zacznę, to na jednym orgazmie się nie skończy?
    
    -Mam tego świadomość, chcę tego.
    
    Tyle nam wystarczyło. Przyssała się do mojej szyi, później zjechała niżej, do piersi. Wygięłam się, objęłam ją za kark a ona nieubłaganie zniżała się coraz niżej. Kiedy dotarła „tam”, ledwo powstrzymałam się od jęku rozkoszy.
    
    -Zapach twojej cipki doprowadza mnie do szaleństwa… -szepnęła. Nie usłyszałam z jej ust bardziej podniecającego tekstu.
    
    Pieściła mnie tam ustami i językiem, co chwilę wsuwając we mnie palce, całowała, lizała, ssała, pieściła perełkę raz mocno, raz delikatnie. Mistrzyni. W kilka minut znalazłam się na krawędzi, przy Kate nie trzeba było dużo by dojść. Wymawiając szeptem na zmianę jej imię i przeklinając, przeżywałam super orgazm autorstwa Kate. Po tym zaczęła z powrotem torować sobie drogę do moich ust, a kiedy do nich dotarła, szepnęła:
    
    -Uwielbiam w tobie być, uwielbiam cię całować i uwielbiam, gdy dochodzisz w moich ustach... Chcę być wodą, która obmywa twoje ciało. Powietrzem, którym oddychasz. Materią, która cię otacza...
    
    -Nie masz pojęcia, jak na mnie działasz -odpowiedziałam. Po tym zaczęłyśmy się całować zachłannie, ręce błądziły po nagich ciałach, nasze srebrne w blasku księżyca ciała ocierały się o siebie. Splecione w jedność, dawałyśmy sobie nawzajem orgazmy i tarzałyśmy się po łóżku.
    
    Rozdział 7
    
    Obudziłam się, gdy Kate siedziała na brzegu łóżka i ...
«12...6789»