Dolce vita
Data: 07.11.2022,
Kategorie:
Dojrzałe
Twoje opowiadania
Autor: Rogneda, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo
... pale. Po chwili wyjął i wsadził w odbyt swojego grubego kutasa (pierwszy mój anal w życiu). Bolało okropnie, jęczałam, darłam się a ich to bawiło. Po kilku tygodniach koleżanka z pokoju zwolniła się „za porozumieniem stron” – czyżby „pomógł” kolega – prezes, któremu zrobiła awanturę? Innym razem po imprezie w naszym domu mąż upił się i poszedł spać, goście z wyjątkiem jednego kolegi rozeszli się. Zaczęliśmy się pieścić i rozbierać, szybko wszedł we mnie i wtedy zaczął się horror. Wyzywał mnie, szarpał, wykręcał sutki, szczypał, zaczął dusić. Jakimś cudem udało mi się uwolnić spod niego. Były też i przyjemniejsze bzykanka. Najmilej wspominam historię, kiedy w czerwcu mąż wyjechał na jakieś szkolenie na 2 tygodnie i po kilku dniach w domu zatkał się odpływ ze zlewozmywaka w kuchni. Akurat w firmie robili remont zaplecza socjalnego wykonywany przez praktykantów z technikum budowlanego. Postanowiłam wykorzystać to i poprosiłam instruktora aby naprawił po godzinach moją awarię. Odmówił ale polecił ucznia 4 klasy technikum – Pawła (19 lat). Po pracy pojechaliśmy do mnie, pooglądał awarię i powiedział, że należy zdemontować jakiś syfon a być może trzeba będzie przepchać rurę czymś tam. Dałam mu pieniądze na zakup syfonu i na następny dzień (sobota) miał przyjechać i naprawić. Przyjechał autobusem z torbą pełną narzędzi i zaraz zabrał się do roboty. Wymienił syfon ale rura była dalej zatkana. Kiedy przetykał rurę takim długim drutem ten wyskoczył i zabrudził czarną mazią z ...
... kanalizacji koszulkę oraz spodenki mojego majstra. Powiedziałam aby zdjął to mu przepiorę. Został w samych slipach i trzeba było poczekać aby ubranie wyschło. Zaproponowałam ciasto, kawę i wyciągnęłam z barku wino. Nie wiedziałam o czym z nim rozmawiać – na budowlance się nie znam ani na aktualnych trendach młodzieżowych. Zapytałam więc o dziewczynę. Odparł, że właśnie parę tygodni temu rozstali się bo dziewczyna zdradziła go z kolegą. Zapytałam co to znaczy „zdradziła”. „To nie wie pani – poszła z nim do łóżka”. „A wy współżyliście już ze sobą?”. „Nie, ja chciałem ale ona nie zgodziła się”. „A współżyłeś już z dziewczyną?”. Zawstydził się: „Jeszcze nie, jestem prawiczkiem”. Przypomniałam sobie mojego pierwszego partnera seksualnego, jaki był nieporadny. I nagle zaświtała mi myśl: „A widziałeś już nagą kobietę?”. „Nie, to znaczy tak na filmach”. „A na żywo?”. Znów zarumienił się: „Podglądałem w łazience siostrę i mamę, ale widziałem tylko fragmenty ich ciała”. Tu wymknęło mi się szatańskie pytanie: „A chciałbyś zobaczyć całą nagą kobietę na żywo?”. „Co…, ja…, tak…, baaardzo…”. „No to chodź ze mną do łazienki”. Po wejściu zdjęłam z siebie sukienkę i poprosiłam aby rozpiął biustonosz. Potem zdjęłam mu slipy a on mnie figi i weszliśmy pod prysznic. Pozwoliłam mu umyć mi plecy – robił to tak, że ciągle ręka ześlizgiwała mu się na moje piersi. Kiedy odwróciłam się do niego i namydlonymi rękami myłam mu piersi i genitalia, podziwiałam wyprężonego członka („och, żeby tak mojemu mężowi ...