(Nie) fart po wf-ie
Data: 01.04.2023,
Kategorie:
Geje
Twoje opowiadania
Autor: Nieznane, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo
... to dup tam nie zaliczył czy po prostu gadając o cyckach i cipkach. Czułem się wtedy totalnie nieswojo słuchając tego, więc przynajmniej nigdy mi w szatni nie stanął, ale zawsze kiedy tylko była okazja to próbowałem chociaż spojrzeć na boski sześciopak Kuby, który często uwidaczniał go chodząc w obcisłych bluzkach. Jarało mnie to nieziemsko i często fantazjowałem o wymasowaniu jego cudownej klaty, ale jeszcze bardziej jarało mnie kiedy zakładał swoje obcisłe czerwone bokserki, które cudownie uwidaczniały jego jędrną dupcie i krągłość na kroczu. Zawsze kiedy go w nich widziałem to pierwsze co robiłem po powrocie do domu to waliłem konia bo nie umiałem przestać o nim myśleć. Ale do rzeczy.
Kiedy skończyła się lekcja polskiego to z burzą myśli o najbliższych dwóch godzinach męczarni udałem się na halę sportową naszej szkoły. Kiedy wszedłem do szatni było tam już kilka osób w tym kuba, który właśnie zaczął się przebierać. Starając się nie zwracać uwagi odwróciłem się twarzą do ściany i szybko przebrałem w moje szorty i sportową bluzkę, w tym czasie szatnia zapełniła się już a ja nagle usłyszałem ze szkolnego podwórka dzwonek.
-No nic… jakoś to przetrwam – pomyślałem i udałem się z resztą na halę.
Lekcja zaczęła się standardowo od rozgrzewki i kilku kółeczek wokół Sali. Był to chyba jedyny moment wf-u który mi się podobał, bo jak już mówiłem lubię biegać. Rozgrzewkę dzisiaj prowadził Kuba i po kilku okrążeniach przeszliśmy do pompek, brzuszków i innych dupereli. Kiedy ...
... robiliśmy przysiady to ukradkiem zobaczyłem, że Kubie trochę zjechały spodnie, pod którymi były piękne czerwone bokserki. Widząc to od razu skoczyło mi ciśnienie a w głowie pojawiła się wizja półnagiego Kuby, w samych bokserkach leżącego w moim łóżku i głaszczącego się po swoim sześciopaku i zapraszającego mnie ruchem swoje cudownej, umięśnionej ręki do siebie. Kiedy się skapnąłem że totalnie odpłynąłem to Kuba obrócił się w moją stroną i zaczął robić kolejne ćwiczenie, a ja w tym czasie uświadomiłem sobie że kutas mi stoi mi jak cholera. Natychmiast zacząłem robić to co Kuba by nie było widać wypukłości na moich spodniach i chyba się udało i nikt nie zauważył. Kilka minut później standardowo zaczęliśmy grać w kosza a na drugiej lekcji, nasz wf-ista postanowili zrobić jakieś durne zaliczenia, przez co na całej hali rozstawiono tyczki, skrzynie i inne przeszkody.
Całość udało mi się jakoś zaliczyć na 3+ więc nie było źle, jednak kiedy lekcja się skończyła i zostało 5 minut do dzwonka i wszyscy szli w stronę szatni, to nagle zza pleców usłyszałem…
-Kuba! Mateusz! Chodźcie – krzyknął stojący przy drzwiach nasz wf-ista
Podszedłem do niego a zaraz za mną poszedł Kuba. Kiedy stanęliśmy przed nim nasz nauczyciel powiedział:
-Słuchajcie chłopaki, wyszła u mnie pilna sprawa i muszę szybciej wyjść i mam do was prośbę – uba stanął obok mnie i popatrzył na mnie i potem na wf-iste, był wyraźnie zmieszany – zostawię wam klucz do Sali, posprzątajcie proszę to wszystko i potem oddajcie klucz ...