(Nie) fart po wf-ie - Opowiadania Erotyczne

(Nie) fart po wf-ie

... nie do opisania. 
Usiedliśmy z Kubą na ławce i lekko dysząc popatrzyliśmy sobie w oczy i zaczęliśmy się śmiać.
-Kurwa stary… niezła z ciebie suka.. z iloma facetami już się puściłeś? – zapytał radośnie Kuba.
-Szczerze… to to był mój pierwszy raz
-O kurwa! Ha! No to taki pierwszy raz chyba zapamiętasz na długo
-Wyjebałes mnie jak rasową sukę, kociaku
-Mrauuu – odpowiedział Kuba i znowu zaczęliśmy się śmiać. 
Kiedy obaj ochłonęliśmy to odstawiliśmy ławkę tam gdzie jej miejsce, wytarliśmy resztki spermy która skapnęła nam na ziemię i poszliśmy się umyć. Po 15 minutach byliśmy już umyci, przebrani i zamknęliśmy salę. Klucz oddaliśmy do pokoju nauczycielskiego.
Od tamtej pory dość często pisałem z Kubą a nasza relacja niemal w jeden dzień z niemal zerowej wskoczyła na poziom friends with benefits. Co najmniej kilka razy w miesiącu spotykamy się na ostry, gejowski seks a ja w końcu poczułem prawdziwą radość w życiu.