1. Róbcie, co chcecie


    Data: 30.01.2019, Kategorie: Sex grupowy Autor: anonim, Źródło: Fikumiku

    ... mnie i całując mnie po szyi, szeptała Renata. - Spotkaliśmy się za dwa dni. Poszliśmy znowu do mnie. Do tego pokoju. Tym razem pozwoliła się rozebrać. Pamiętam jak dziś miała na sobie krótką sukienkę zapinaną na plecach. Białe pończochy, takiż sam pasek, niebieskie majteczki i biały biustonosz. Tym razem pieszczoty nasze trwały zdecydowanie dłużej. Dotykaliśmy się wszędzie. Z podniecenia rozbolały już mnie jądra, gdy Renata powiedziała, że już mnie chce. Położyła się na plecy, rozchyliła nogi i czekała na mnie. Wszedłem w nią powoli. Nadal ją chyba bolało, ale już spokojniej reagowała. Powoli starała się mi pomóc unosząc biodra do góry i szeroko rozstawiając nogi. Nie wytrzymałem i spuściłem się pierwszy i ostatni raz tego wieczora. - A ja nic nie czułam oprócz tego, że jest we mnie. Byłam jeszcze za bardzo usztywniona z obawy przed bólem, jaki przeżyłam, gdy po raz pierwszy wszedł we mnie. - Obróciłem się na bok i zacząłem ją pieścić. Odetchnęła z ulgą. Powoli dochodziła do siebie. Próbowałem jeszcze raz wejść w nią, ale zdecydowanie odmawiała, twierdząc, że na dzisiaj starczy, a ją jeszcze wszystko boli. - Bo tak w rzeczywistości było. Nie sprawiało mi to żadnej przyjemności, oprócz faktu, że byłam z ukochanym chłopcem. - Od tego dnia minęło kilka tygodni. Było to chyba na początku czerwca. Poszliśmy na spacer. Zapadł już zmierzch. W pewnym momencie Renata powiedziała, że bardzo chce się kochać, a jej rodzice są na imieninach u znajomych. - Od kilku dni opanowała mnie ...
    ... nie dająca się opowiedzieć "chcica". Pragnęłam Michała do tego stopnia, że kilka razy wieczorem onanizowałam się aż do bólu. Nie było jednak możliwości. Już wtedy seks traktowałam na tyle serio, że nie było mowy o tym by to robić byle jak i byle gdzie. - Ogarnął nas jakiś amok. Biegiem udaliśmy się do Renaty do domu. Weszliśmy do jej pokoju. Renata rzuciła się na mnie obsypując mnie nieskończoną ilością pocałunków. Całowaliśmy się nieprzerwanie jednocześnie rozbierając się nawzajem. Padliśmy na zaścielone jej jeszcze do niedawna dziewicze łóżko. Byliśmy tak napaleni, że od razu wszedłem w nią. Pierwszy orgazm dostaliśmy oboje prawie natychmiast. - To był mój pierwszy orgazm. Wspaniały jak wszystkie następne. Każdy orgazm przeżywam inaczej, ale każdy jest dla mnie wielkim przeżyciem - zdążyłeś chyba przez te 16 lat zauważyć. - Uspokajaliśmy się po tym dość długo. Po kilkunastu minutach powoli zaczęliśmy od nowa pieszczoty. Byliśmy znowu zdolni do kontynuowania. Następny stosunek był już inny. Spokojniejszy, dłużej dochodziliśmy do orgazmu. Niewiele jeszcze wtedy wiedzieliśmy o seksie i o miłości. Kochaliśmy się tego wieczoru kilkakrotnie. Po tym spotkaniu staliśmy się prawdziwymi kochankami. Powoli zgłębialiśmy tajniki miłości, ale nigdy Renata nie chciała wziąć do ust, natomiast bardzo lubiła jak się ją lizało. - Skąd ja to znam - uśmiechnąłem się. - Spotykaliśmy się średnio 3 - 4 razy w miesiącu jak gdzieś była "wolna chata". Nigdy, ale to nigdy Renata nie zgodziła się na ...
«1234...7»