Tereska - przyjaciółka z internetu Vol.1 - Opowiadania Erotyczne

Tereska - przyjaciółka z internetu Vol.1

... zrealizować – tymczasem nie obraź się ale muszę lecieć powoli bo nie chciałbym aby nad ranem sąsiedzi oglądali mnie wychodzącego w krótkich gaciach od ciebie i chciałbym też się przygotować do delegacji.

Jechałem do domu bardziej niż zadowolony z siebie. Czułem, że pod moją skóra siedzi prawdziwy władca piekła, mistrz kłamstwa, manipulacji i ogier piekielnych czeluści. Trafiła mi się prawdziwa mistrzyni fellatio, z zadatkami na nimfomankę, z którą będę mógł poeksperymentować różne techniki. Do tego dziewczyna jest na luzie i układ wydaje się uczciwy, chociaż trochę było mi wstyd, że próbowałem wzbudzić w niej poczucie winy. Nie mniej jednak wieczór/noc zaliczyłem do udanych i kiedy już wziąłem prysznic i przygotowałem sobie ciuchy na rano usłyszałem dźwięk przychodzącego sms w telefonie. Spodziewając się jakiś wyznań typu „byłeś cudowny” lub „czekam cała twoja” odczytałem wiadomość od Tereski: „Nie bardzo wiem kto kogo dzisiaj zaliczył. Do wieczora”.