1. Chłopak do towarzystwa - rozdział 5


    Data: 18.02.2019, Kategorie: Geje Autor: LukaszLuke, Źródło: Fikumiku

    ... się. – Mam cię nagrać? Nie chciej tego! – Przesadzasz! – Jak tam chcesz. Wypaliliśmy całego jointa, ale nic nie czułem, Edyta natomiast dostała głupawki, śmiała się ze wszystkiego. Nie wiem czy jeszcze trzymało mnie extasy, czy po prostu trawa już na mnie nie działa... – Chcę się bzykać! – oświadczyła. – Super! Ale z kim? – zapytałem. – No z tobą bym chciała, ale wiem, że nic z tego! Chociaż zaraz, zaraz, wczoraj bzykałeś laskę, a potem bzykał cię jej facet? Nie? – No, tak w skrócie. – Bzykniemy się? – Eeeee.... nie? – Zrób coś, żebyśmy się bzykali! Mam na myśli ty z kimś i ja z kimś! – Edzia, to tobie dzisiaj szajba odwala... – Nie pierdziel! Wiem, że masz coś jeszcze poza trawką! – No, no tak, mam. Ale ty chyba już nie powinnaś... Edyta sama sobie wzięła ze stołu tabletkę LSD i połknęła popijając drinkiem. Świetnie! – pomyślałem. – Dzwoń! – powiedziała. – Tobie odwaliło? – Proszę cię! Wziąłem telefon do ręki, sam nie wiem po co, bo niby do kogo miałbym dzwonić o tej porze? Udając, że szukam numeru, telefon postanowił mnie zaskoczyć do tego stopnia, że aż podskoczyłem, gdy zaczął dzwonić... – Halo? – banalne, ale nie kojarzyłem tego numeru. – Przepraszam za nos. – usłyszałem głos Amadeusza. – Eee... spoko. Skąd masz mój numer? – zapytałem zdziwiony. – Andżela poszła spać i znalazłem twój numer w jej komórce. – Spoko. Nie gniewam się, miałeś prawo mnie walnąć. – Nie, nie powinienem. Andżela to tylko przykrywka, rozumiesz? – Nie, nie bardzo. – Jestem gejem! Mam w dupie ...
    ... laski, a ona to żeby rodzice dali mi spokój. – Nie, no spoko. Sorry, że ją bzyknąłem. – Ale jak mogłeś ją bzykać? Przecież jesteś gejem? – Z kim ty tak rozmawiasz? – przerwała nam Edyta. – Z nikim kochanie. – chciałem ją uspokoić. – Ale z kim?! – nie dawała za wygraną. – Z naszym kochankiem! – Pysznie! – rozanieliła się. – Sorry, to moja przyjaciółka. – Spoko. Wiesz, nie wiem jak ty, ale ja chętnie się z tobą spotkam, nawet teraz. – Teraz to nie bardzo... A zresztą! Kurwa! Przyjedź. Zaraz ci adres wyślę. – Pysznie! hihi... – No, no! Co ja robię? – pomyślałem. Właśnie się umówiłem ze swoim byłym chłopakiem, który dzisiaj mnie bzykał, a ja pieprzyłem jego narzeczoną/przykrywkę, a do tego jestem nie sam, a ze swoją najlepszą przyjaciółką, która o wszystkim wie, nie zna go osobiście, ale ma okazję poznać, tyle tylko, że jest naćpana! Niewiele myśląc sam wziąłem LSD, niech się dzieje co chce! „Niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba” co nie? Po mniej więcej kwadransie, Amadeusz pojawił się pod moim blokiem, wysyłając sms, że czeka pod klatką. Włożyłem kapcie i zszedłem po niego, wyglądał bosko! Nadal mam do niego słabość! Wprowadziłem go na górę, Edyta szalała sama ze sobą, tak naprawdę nie jestem pewien czy wiedziała gdzie jest i co robi... – To moja psiapsióła. – wytłumaczyłem. – Spoko, ja mam ochotę na ciebie! Amadeusz nie czekał na odpowiednią chwilę, zaczął mnie od razu zachłannie całować, Edyta zdawała się nie zauważać całej sytuacji, była w swoim świecie. ...
«1...3456»