1. Nasze pierwsze razy - Parapetówka - cz VI - Klara i Wiktor II


    Data: 30.03.2024, Autor: eksperymentujacy, Źródło: Lol24

    ... Rozumiałem to bo Alicja co najwyżej mogła się pochwalić rozmiarem B i to w czasach kiedy pozwoliła sobie na dodatkowe parę kilo nadwagi po drugim dziecku. Dziewczynki Klary obficie wypychały stanik D a może i więcej. Ta najpierw cierpliwie pozwoliła mu na te macanki, ale najwidoczniej stwierdziła że w domu pełnym imprezowiczów nie należy tracić za dużo czasu na tak mało konkretne zachowania. Stanowczo odsunęła mu rękę i popchnęła żeby się ustawił między jej nogami. Ja też bym nie protestował ! Wykonał ruch jakby chciał się schylić ustami do jej cipki, ale Klara szybko wybiła mu z głowy dalszą zwłokę. Potrząsnęła głową i szeroko rozłożyła nogi. Naprawdę jej figura była bardzo podobna do Karoli, może tylko uda miała minimalnie szczuplejsze.
    
    Co za widok ! Miejsce które kiedyś sobie wyobrażałem i które chciałem zwiedzić języczkiem, palcami i penisem stało teraz przede mną otworem. No nie dokładnie przede mną, ale przed kutasem mojego brata który jak skonstatowałem jako ten starszy otrzymał od natury bonus. Grubszy i zasięg o ładnych kilka centymetrów więcej. I te wszystkie centymetry powoli teraz znikały w cipce moich marzeń. Wiele bym dał żeby znaleźć się na jego miejscu ale najwidoczniej nie można mieć wszystkiego.
    
    Klara mocno chwyciła się krawędzi stołu i pozwoliła bratu na ostrą jazdę. Wydawało się że oboje spieszyli się by jak najszybciej osiągnąć cel. Ponieważ zajęło to trochę czasu, postanawiając że obejrzę całość w bardziej sprzyjających warunkach przesunąłem ...
    ... nagranie do momentu kiedy zorientowałem się że nasza kuzynka została doprowadzona do zwycięskiego końca. Byłem pod wrażeniem że Wiktor dał radę tak długo wytrzymać, widocznie alkohol ułatwił mu to trochę. W końcu i brat ukończył swoje zadanie. Wyszedł i dokończył na jej brzuchu, oczywiście ciężko było wymagać żeby cały czas nosił przy sobie prezerwatywę zwłaszcza wychodząc z łóżka. Obejrzał się za siebie prawdopodobnie słysząc odgłosy nas wracających z odwiedzin u Marka. Szybciutko złapał bokserki, naciągnął je na siebie jednocześnie starając się zasłonić Klarę ciągle rozciągniętą na stole i ciężko oddychającą. To mnie trochę zdumiało że nie zerwała się równie szybko jak Wiktor. Ona spokojnie leżała przez chwilę z wzrokiem utkwionym najpierw w wejście do kuchni a potem prosto w kamerę. Zdałem sobie sprawę że wiedziała że będę to oglądał wcześniej czy później i chciała żebym ja wiedział że ona wie.... Powoli zeszła ze stołu, rozejrzała się i ściereczką do wycierania naczyń starannie wytarła sobie cipkę, zebrała nasienie Wiktora, po czym odwiesiła ją na miejsce.
    
    Wow – pomyślałem – jeszcze tam wisi
    
    - Dziękuję – powiedziała Wiktorowi całując go w usta. Nie uchylił się od tego pocałunku.
    
    - Szkoda że dopiero teraz - powiedziała mu ale domyśliłem się że to było skierowane do mnie
    
    Wiktor przepuścił ją w drzwiach. Następnie rozejrzał się po kuchni sprawdzając czy nie ma żadnych śladów ich rozrywkowego pobytu i w kamerze zapanowała ciemność.
    
    Samą porę bo słyszałem głos ...
«1234...10»