-
Nasze pierwsze razy - Parapetówka - cz VI - Klara i Wiktor II
Data: 30.03.2024, Autor: eksperymentujacy, Źródło: Lol24
... i spowodowała zauważalną sztywność w moich spodniach. - I co Ala na to ? - zainteresowałem się - Śmiała się że mam ochotę na większe cycki i zaproponowała że kupi sobie push-upsy - wzrok Wiktora uciekł w bok. Zorientowałem się że Ala musiała coś jeszcze powiedzieć, pewnie coś w stylu że chciałby się pobawić obfitszymi od niej kształtami. Najwidoczniej uznał że mógłbym to uznać za obrażające. Szkoda ! - Powiedziała że nie mam szans na to, bo Karolina czerwieni się na samo słowo penis nie mówiąc o pokazaniu się na plaży albo basenie w stroju dwuczęściowym No to była prawda... jeszcze pół roku temu. - A Ala kogo wybrała ? - zapytałem łudząc się trochę - Misia - odpowiedział Wiktor - Kto to do kurwy nędzy jest Miś ? - chyba nie za bardzo potrafiłem ukryć moje rozczarowanie - Drugi mąż jej siostry - powiedział trochę rozbawiony moim wybuchem Wiktor Skojarzyłem go ze zdjęcia ślubnego które kiedyś nam pokazali. Jej starsza o jakieś 15 lat siostra miała na imię Zofia. No właśnie nie Zosia tylko Zofia. Nikt inaczej się do niej nie zwracał, imię po prababci tradycja kultywowana w krakowskich kręgach inteligencji. Szczupła, trochę wyższa od Alicji była jeszcze całkiem fajną laską ale ten jej mąż !! - Tego oblesia? - wypaliłem Wiktor roześmiał się głośno - Nazywamy go Miś bo kiedy go poznaliśmy ważył ponad 120 kg i był bardzo owłosiony na plecach i piersiach. Pomimo że miał wygląd Szreka gościu jest niesamowicie inteligentny i ma bardzo wysoką ...
... pozycje w ministerstwie finansów. Jest genialnym matematykiem odpowiedzialnym za obliczanie realnego impaktu finansowego wszelkich zmian w ustawodawstwie. Jego algorytmy mają precyzję do 94%, następne po nich nie do dochodzą do 80%. Pewnie dogadałby się z Karoliną bo ja za dużo nie rozumiem z jego wywodów. Są teraz razem z jej siostrą chyba z pięć lat i nie widziałeś go ostatnio. Moja szwagierka wzięła się za niego ostro. Schudł ze 30 kg i przeszedł proces depilacji. Tajemnicą poliszynela jest że ma ogromnego kutasa i potrafi z nim wyczyniać cuda wianki. Dość powiedzieć że ślub wzięli po 2 miesiącach znajomości. - Szwagierka szybciutko go sobie zaklepała - mrugnął do mnie okiem - Takie newsy dostałem od Ali, chyba ostro sobie plotkują. Rok temu byliśmy z nimi na wczasach w Karpaczu i co rano kiedy schodzili na śniadanie Zofia wyglądała jakby przez pół nocy nie spała i w dodatku była cała zaróżowiona. Widać było że przed chwilą skończyło się poranne bzykanko. Siadając, dyskretnie ale z ogromnym uśmiechem pokazywała Ali kilka palców. -Kiedy się spytałem ją, znaczy Alę oczywiście, co to znaczy ta popatrzyła na mnie jak na debila i wkurzona odpowiedziała mi: A jak myślisz ? - Mówię ci Robert, w czasie tych dwóch tygodni czasem musiała używać więcej niż jedną rękę - powiedział z zadumą - No tak, to byłby dobry wybór z jej strony - wziął następnego łyka, z tym że to się nigdy nie stanie bo Zofia jest bardzo zazdrosna o swojego męża. - Powiedziałem więc Alicji że w takim ...