1. Przygoda życia (IV)


    Data: 17.05.2024, Autor: MrX, Źródło: Lol24

    ... niespodziewanie rzuciła w moją stronę, uderzając mnie w pierś.
    
    – Ze mnie, a co ja Ci zrobiłem? – zapytałem mocno zdziwiony jej słowami.
    
    – Twoje perfumy w łazience są tak intensywne, że musiałeś do niej wejść! Przyznaj się!
    
    – I jak się z tym czujesz? – odrzekłem z szelmowskim uśmiechem.
    
    – Jesteś bezczelny, powinnam Cię teraz wyprosić – moją uwagę zwrócił dobór słów, z którego wynikało, że wcale nie chce tego zrobić.
    
    – Przepraszam Cię bardzo, ale uznałem, że lepiej będzie Cię nie zawstydzać. Nie moja wina, że zasnęłaś w wannie. Żegnam – odpowiedziałem, zwracając się w kierunku wyjścia z jej pokoju.
    
    – Zaczekaj! Nie sądzisz, że to jest niesprawiedliwe? – zaskoczyła mnie takim postawieniem sprawy. Jej wyraz twarzy uległ zmianie. Miała rozszerzone źrenice, oddychała ciężko…
    
    – Co jest niesprawiedliwe? – zapytałem, oczywiście wiedząc, do czego ona zmierza.
    
    – Ty mnie widziałeś nagą, a ja Ciebie nie! – gdybym usłyszał to, siedząc, spadłym z krzesła.
    
    – Wiesz, nie jestem pewny, czy zasłużyłaś… – spodziewałem się po takiej ripoście ciosu w twarz. Gdyby mi go dała, byłby zasłużony.
    
    – Masz cholernie duże ego – odparła zdecydowanie, ale spokojnie.
    
    – Rozbieraj się – rozkazałem jej.
    
    – Słucham? – zapytała z niedowierzaniem.
    
    – Ty chcesz mnie zobaczyć nago, a ja Ciebie – oznajmiłem zgodnie z prawdą.
    
    – Ty już swoje widziałeś, wtedy będzie dwa do jednego! – żartowała.
    
    – Ok. Rozumiem, że się wycofujesz.
    
    – Miałam Cię za dżentelmena, a Ty każesz się ...
    ... kobiecie samej rozbierać – wjechała mi na ambicję.
    
    Nic nie mówiąc, złapałem Izę delikatnie za szyję i przyciągnąłem do siebie. Moje usta zatopiły się w jej ustach. Natychmiast zamknęła oczy i objęła mnie w pasie. Widać było, że marzyła o tym od dawna. Drżała z podniecenia. Jej język od początku prosił o wejście do moich ust, co było zajebiste, zważywszy na to, że nie każda kobieta to lubi. Tymczasem już po chwili to ona prowadziła nasze języki w tańcu. Momentalnie zmieniła się z infantylnie żartującej dziewczyny w kobietę, która wie, czego chce. Uwolniła swoje hamulce. Było to dla mnie duże zaskoczenie.
    
    – Połóż się! – popchnęła mnie na łóżko. Muszę zobaczyć to, co zaintrygowało mnie na zdjęciu.
    
    Zaskakiwała mnie coraz bardziej. Klamra od spodni w jej rękach ustąpiła szybko. Już tylko dwie warstwy materiału dzieliły ją od tego, co tak bardzo chciała zobaczyć. Moje spodnie opadły w dół.
    
    – Ktoś tu jest bardzo podniecony – stwierdziła zalotnie, widząc moje slipy, na których odznaczała się już ciemna plama. Nie można było mi się dziwić. Odkąd kochałem się z Basią blisko miesiąc temu, nawet nie zrobiłem sobie dobrze. Wszystko chciałem zaoszczędzić dla niej z myślą o jutrze …
    
    Iza masowała mojego penisa przez materiał, jednocześnie oblizując swoje wargi. Podnieciło mnie to. Tak jakby sama przygotowywała swoje usta do tego, co najwyraźniej zamierzała zrobić. Kiedy już chwyciła moje majtki po to, żeby je zdjąć, zdałem sobie sprawę z tego, że ona nie zrzuciła z siebie jeszcze ...
«12...141516...28»