Łamigłówka boga Enki (XXXIII)
Data: 20.05.2024,
Autor: C10H12N2O, Źródło: Lol24
... wściekła.
Kate zacisnęła pięści.
– Może powinniśmy zapomnieć o rozdaniu świadectw?
Nick poluzował krawat.
– Nigdy w życiu. To twój wyjątkowy dzień.
Kate odwróciła się do syna i pocałowała go w policzek.
– Alyson, popraw krawat swojemu bratu. Nick, nie kłóć się ze mną. Zaraz ruszamy. Zajmę się tym później.
Jak powiedział Enki, dotarli na czas na uroczystość zakończenia szkoły. Kate odłożyła na bok swoje uczucia i skupiła się na celebrowaniu tego wyjątkowego dla Nicka dnia. Po ceremonii, kiedy Nick był z przyjaciółmi, pozwoliła, aby złość znów ją ogarnęła. Siedziała na sofie, policzek Alyson opierał się na jej piersi, podczas gdy oglądały film. Kate nie była w stanie nadążyć za fabułą. Jej umysł działał niewiarygodną szybkością. Ludzie nie zmienili się od sześciu tysięcy lat. Od Enkiego po Freda wszyscy byli żadnymi władzy potworami, które nie chciały przyznać się do błędu. Napięcie w jej klatce piersiowej zmniejszyło się, gdy jej myśli skierowały się ku Nickowi. Niektórzy mężczyźni się jednak zmieniali. On umiał przepraszać. Był miły, troskliwy i był dobrym słuchaczem. Była nadzieja na przyszłość. Miała swojego wyjątkowego mężczyznę. I miała niesamowitą córkę. Uścisnęła Alyson. Wszystko byłoby w porządku. Nie zamierzała płakać nad rozlanym mlekiem.
– Jestem głodna, mamo.
Alyson spojrzała na matkę z uwielbieniem w oczach.
– Oczywiście.
Kate opuściła sukienkę i stanik. Westchnęła, gdy Alyson chwyciła w usta jej sutek. Jej złość coraz bardziej ...
... się oddalała. Pogładziła jedwabiste włosy Alyson.
– Zastanawiam się, jak mija wieczór twojemu bratu.
– Mmmmmppppphhhhhhh... – odparła Alyson w nabrzmiałą pierś.
– Tak, prawdopodobnie spędza wspaniałą noc. Kate uśmiechnęła się i próbowała skoncentrować się na filmie.
Maggie Chalmers była na tej samej imprezie co Nick. Nick próbował zebrać siły, żeby z nią porozmawiać, ale nie dał rady. Może jej utrata była ceną, jaką musiał zapłacić za wszystkie wspaniałe rzeczy, które go spotkały. Każdemu działaniu towarzyszy reakcja o równej sile i przeciwstawnym kierunku. No, może nie równa, ale na pewno przeciwna.
Kiedy tego wieczoru Brayden podrzucił go do domu, Nick szalał ze wściekłości. Wszedł do ciemnego, cichego domu i delikatnie zamknął drzwi. To był koniec liceum. Koniec jego szans na naprawienie relacji z Maggie. Koniec życia w domu, w którym spędził całe dzieciństwo. Nie mógł się doczekać, kiedy wreszcie zamieszka z Alyson, ale ciężko było mu zostawić matkę w tym dużym, pustym domu. Rozejrzał się w mroku, dostrzegając słabe zarysy portretów rodzinnych. Łzy napłynęły mu do oczu. Pozostali już spali. Nick poszedł do pokoju matki, rozebrał się i wszedł do łóżka.
– Nick? Jak impreza, kochanie?
Kate przekręciła się na drugi bok i objęła syna ramieniem. Jego skóra wydawała się zimna, więc potarła go swoją ciepłą dłonią.
– Wszystko się kończy, mamo.
Jego kutas napęczniał. Niedawno poprosił ją, żeby spała nago i od tego kochała się z nim co noc.
– Przerąbane. ...