-
Pomiot Cthulhu
Data: 24.05.2024, Autor: andrewboock, Źródło: Lol24
... palcami odrobinę nasienia. Uśmiechnął się lubieżnie pod nosem odwracając się w stronę drzwi nie słysząc wewnętrznego głosu sprzeciwu. * - Cii Mruczusiu - szepnęła stara Niedziałkowska przyklejona do wizjera w drzwiach odtrącając dziwnie zachowującego się kota pałętającego się między nogami. Wszystkie jej pięć pupilów zaczęło zachowywać się dziwnie. Głośno miauczały i stroszyły sierść, gdy podchodziła do drzwi słysząc jak jej sąsiad wspina się po schodach. Obserwowała obleśnego grubasa z przyciśniętym okiem do wizjera. Widziała jak patrzy pożądliwie na biedną nastolatkę, która wspinała się po schodach na górę, a potem drapie się po swoim kroczu. Mogła pójść na policję i zgłosić tego pedofila, ale jak zwykle dzielnicowy puściłby wszystko mimo uszu sądząc, że bawi się w monitoring sąsiedzki. Mruczuś nastroszył się sycząc głośno na drzwi. Przygotował się do zaatakowania niewidzialnego przeciwnika. Inne koty pierzchły wewnątrz mieszkania miaucząc. Stara Niedziałkowska oderwała się od wizjera i tupnęła nogą na sierściucha, który obrażony fuknął puszystym ogonem pozostawiając swoją Panią. Zwierzę wyczuwało pierwotny zły byt przekraczający próg podupadającej kamienicy. Wiedziało, że za drzwiami znajduje się uwięzione monstrum czekające na uwolnienie się z okowów. Ich Pani nie zwracała na to uwagi pochłonięta podglądaniem innych ludzi chodzących korytarzem. Mruczuś miauknął głośno na towarzyszy, którzy rozeszli się po salonie zajmując swoje stałe miejsca do ...
... leżakowania. Kot spojrzał za siebie wyczuwając budzące się zło z długowiecznego letargu. * Syk otwierającego piwa wypełnił ciszę panującą w małym salonie, gdzie siedział Waldek ubrany w białą koszulkę bez rękawków spod której wystawał krągły owłosiony brzuch oraz slipki opinające krocze z zaschniętą plamą nasienia. Wyciągnął przed siebie stopy w jasnych skarpetkach, których podeszwa nosiła spore plamy od brudnej podłogi. Przyjrzał się swojemu odbiciu w starym kineskopowym telewizorze. Jako mężczyzna nie wyglądał apetycznie w tej pozycji z wywalonym brzuchem i rozstawionymi nogami. Przesunął spojrzenie na figurkę znajdującą się wyżej. Od zielonkawego kamienia biła lekka poświata rozświetlając zapadający mrok. Oczy mężczyzny skupiły się na krągłych piersiach i zgrabnych biodrach. Starał się nie patrzeć na koszmarne macki wijące się za plecami kobiety. Podrapał swędzące jaja popijając spory łyk piwa. Rozsiadł się wygodnie opierając głowę o wysokie oparcie fotela. Przymrużył oczy, gdy fala znużenia ogarnęła jego ciało. Waldek dopił piwo uśmiechając się pod nosem. Przywołując w myślach obraz zgrabnych młodych pośladków nastoletniej Natalii Żbik. Zastanawiał się czy trzynastolatka posmakowała już kutasa. W dzisiejszym świecie przepełnionym seksem i parciem głupkowatego społeczeństwa na załatwienie "tych spraw" - pewnie już dawno straciła dziewictwo. Waldek podrapał się po jajach wyobrażając sobie krótką scenę jak nastolatka siedzi mu na sterczącym kutasie, którego trzymała w słodkiej ...