Reboot
Data: 04.06.2024,
Autor: nefer, Źródło: Lol24
... ustnego przedstawienia raportu. Razem z wnioskami, które zdołasz, być może, wyciągnąć. A teraz wybacz, Raf, ale nie powinnam spóźnić się zbytnio na posiedzenie Zarządu. Punktualność to grzeczność królów, aczkolwiek niekoniecznie królowych. - Roześmiała się. - Ten kwadrans będą musieli poczekać.
Powróciwszy do pracowni, pospiesznie rozerwał pakiet. Gruby, szary papier odsłonił średniej wielkości, drewniane pudełko. Ku swemu zdumieniu znalazł w nim dwa staroświeckie lusterka z uchwytami na dłoń oraz kolejne, niewielkie puzderko z wyrzeźbionym na wieczku kwiatem maku. W środku, już bez większego zaskoczenia, odkrył zasuszony, jaskrawoczerwony oryginał. Co to znaczy? To miały być te materiały do badań? Jakiś żart Ariadny? Zachowywała się jednak całkowicie poważnie. Zdawała się być świadoma jego udziału w symulacji oraz tego, że miał problemy z wylogowaniem. Ciekawe zresztą, skąd wiedziała o tych kłopotach? Awansowała Rafa i wręczyła ten pakiet, niedwuznacznie oczekując, że coś z tego zrozumie. Jakiś cholerny rebus, test na inteligencję, czy coś w tym rodzaju? Jeżeli tak, nie może oblać. Kwiat maku w ozdobionym identycznym wizerunkiem pudełku... Z czym może się to kojarzyć? Z czym w ogóle kojarzy się mak? I te dziwaczne lusterka, dobre może dla przyglądającej się własnej twarzy kobiety. Do tego aż dwa... W jakim celu ktoś mógłby potrzebować dwóch takich zwierciadeł?
Gdzieś widział już takie puzderka z wizerunkiem ...
... kwiatu maku... Przypomniał sobie, identyczne przedmioty znaleziono wśród wyposażenia królewskich i arystokratycznych grobów z okresu Nowego Państwa. Stały się podstawą dla nierozstrzygniętej i nadal dyskutowanej kwestii, czy starożytni Egipcjanie znali narkotyki oraz czy używali opium dla przyjemności albo celów medycznych, np. pozbawiania pacjenta przytomności lub uśmierzenia bólu. Śladów samego specyfiku nie odkryto, ale domniemane naczynia do jego przechowywania stanowią poważną, pośrednią przesłankę. Czyżby Ariadna sugerowała, że w którymś momencie jego przygód podano mu opium? Ale w jaki sposób? Nie przyjął, rzecz jasna, żadnego zastrzyku. Pokryty sokiem z maku grot oszczepu gwardzisty? Absurd, sam projektował te postacie oraz ich oręż. Nadto cios oszczepem otrzymał w symulacji VR, nie miał wątpliwości, że zraniony w ten sposób w świecie realnym z pewnością już by nie żył. Nic nie jadł, nie wąchał żadnych proszków. Zresztą smak i zapach syropu z opium są dość silne, w ustach pozostaje gorycz...
Nagle przyszło olśnienie. Myśl wydała się absurdalnie nieprawdopodobna, im dłużej ją jednak rozważał, tym mniej znajdował słabych punktów. Tak, gdyby zechciała, mogłaby coś takiego zorganizować. Zaraz się przekona. I do tego właśnie przydadzą się te dwa lusterka. Zaczął pospiesznie zdzierać sfatygowaną koszulę.
PS. Szczegół o puzderkach w wizerunkiem kwiatu maku i związanej z nimi dyskusji egiptologów jest autentyczny.