Rozkoszna Suczka
Data: 12.06.2024,
Kategorie:
Romantyczne,
Autor: Arletka Ruchliwa, Źródło: SexOpowiadania
... to, ale chciałam się pochwalić. Na szyi jak zwykle miałam jedna ze swoich obróżek, które zawsze i wszędzie nosiła. Obróżki były koloru bordo. Mam, jak wspomniałam, czarne włosy i ten kolor pasował. Wiedziałam, że wyglądam ślicznie w kostiumie. Dobrze zdawałam sobie sprawę z oddziaływania swoim ciałem i seksem na otoczenie. Co prawda nie miałam jeszcze dużych cycuszków, ale są. A reszta kształtna i duża. Daniel był zachwycony. Pan rzucił mu koniec długiego, cienkiego, mocnego łańcuszka.
– Zapnij go do obroży i chodź tu. A ty na koc jazda. – Zarządził Pan.
Zdziwiony Daniel zrobił co trzeba. Siedziałam grzecznie na kocyku. Ależ gdzie tam grzecznie. Roznosiło mnie. Trwało to jakiś czas. Oni leżeli opodal.
– Chodźmy się kąpać. – Usłyszałam głos Daniela.
– Poczekaj, coś zobaczysz. – Doleciał szept Pana.
Znowu leżeli. Zaczęłam się wiercić i zmieniać pozycję. Siadłam, klękałam, stawałam na czworaka, leżałam, przodem lub dupcią do nich. Delikatnie pociągałam za łańcuszek, niby przypadkiem. Stękałam i popiskiwałam. Robiłam wszystko by zwrócić ich uwagę na siebie. Musieli podpatrywać te moje wysiłki, bo w końcu obaj zaśmieli się, wstali.
– Idziemy do wody. – Oznajmił Pan.
Nie zdążył dokończyć a ja już pędziłam, ale łańcuch mnie zatrzymał.
– Nie tak prędko, szalona. – Zawołał Pan.
– Teraz widzisz, co za utrapienie z nią. Nie usiedzi spokojnie. – Rzekł.
– Tak to prawda, utrapienie. Ładne bardzo utrapienie. – Dodał Daniel.
Pluskałam się, czyniąc ...
... zamieszanie. Popływaliśmy trochę dalej. Ja w środku oni po bokach. Było cudownie. Pan spuścił mnie z łańcuszka. Mogłam sama lub z Danielem iść do wody. Obecni na plaży ludzie, zwłaszcza mężczyźni byli bardzo mną zainteresowani. Daniel całował mnie w wodzie dyskretnie a jego ręce zawsze znalazły drogę do mojego ciała, gdzie należy. Ja nie byłam mu z resztą dłużna. Dwa razy wymasowałam mu kutaska pod wodą tak, że aby nie krzyknąć musiał się zanurzyć z głową. Raz, gdy Daniel sam się kąpał Pan przysiadł się do mnie na koc. Powiedział, że Daniel właściwie jeszcze niewiele wie z seksu. Choć ma tam u siebie bliższą koleżankę, to jeszcze z nią nic a nic. Potem spytał czy on mi się podoba. Przytaknęłam. W takim razie, powiedział, że pozwala mi uprawiać z nim seks, jaki chce. Choć sama dopiero się uczę mam mu pokazać, co i jak. Mam to robić ostrożnie, nie wymuszając na nim niczego. A co ja biedna mam niby na nim wymuszać, pomyślałam. Przecież nie mogę się opędzić od jego rąk. Jemu nie trzeba zachęty! Wystarczy pozwolenie. No, ale tego to już Panu nie powiedziałam. Nagle pomarkotniałam. Zrozumiałam pewną rzecz. Co będzie, jeśli on zakocha się we mnie? A co z Panem, czy nie będzie zły, że ja z Danielem, tak.? Pan, jak to On z mety wyczul sprawę.
– Co ci jest, maleńka? – Spytał.
Przytuliłam się do niego. Oczy zrobiły mi się wilgotne. Opowiedziałam Panu wszystkie moje obawy. On ujął moją twarz w dłonie i pocałował w mokre oczy.
– Wiedziałem, że tak będzie. Jesteś dobrą suczką o cudnym ...