1. Zdolny uczeń


    Data: 06.07.2024, Autor: horus33, Źródło: Lol24

    ... i wypiekami na policzkach była najpiękniejszą kobietą jaką widział.
    
    Kosa przyspieszał, Pani Andżelika jęczała coraz głośniej, jego penis boleśnie napierał na spodnie. Wyciągnął dłoń i ujął w nią kołyszącą się pierś. Twardy sutek połaskotał wnętrze dłoni. W tej samej chwili przez ciało kobiety przebiegł dreszcz. Jej plecy wygięły się w łuk, napięły, stopy wybijały jakiś chaotyczny rytm. Daniel patrzył na to z szeroko otwartymi oczyma. Oczywiście wiedział, że kobieta szczytuje, ale na żywo wyglądało to niesamowicie.
    
    - No i zepsułeś mi zabaweczkę – usłyszał.
    
    Kosa wyszedł z kobiety, a ta jak gdyby ten penis był jedyną rzeczą podtrzymującą ją na nogach przewróciła się na kanapę. Przez jej ciało nadal przebiegały maleńkie dreszcze.
    
    - Musimy dać jej chwilę. Jeszcze nie widziałem, żeby tak szybko doszła.
    
    Kosa poszedł po coś do picia, a Daniel nadal patrzył na nagą kobietę. Chciał pamiętać wszystko. Leżała na boku skulona, piękna. Ośmielił się na tyle, że odgarnął jej z policzka jasne włosy, przesunął palcami po ramieniu.
    
    - Co byś chciał teraz z nią zrobić – Kosa stał obok niego i też patrzył na kobietę.
    
    To co ty przed chwilą – pomyślał Daniel, ale nie odważył się powiedzieć tego na głos.
    
    - Jest coś, co zawsze chciałem wypróbować – wymamrotał do siebie. Widać było, że zdanie chłopaka wcale go nie interesuje. Pani Zborowska otworzyła oczy, jej oddech znów stał się głębszy. – Wstawaj kochanie. To jeszcze nie wszystko, co dla ciebie przygotowałem. Nasz gość ...
    ... też jeszcze nie wyjął kutasa z gaci.
    
    Podniósł kobietę, a ta zachwiała się, gdy stanęła na nogach i poprowadził w stronę sypialni. Szeptał jej przy tym coś na ucho. Daniel po raz kolejny zachwycił się jak wspaniale wygląda ona nago. Poruszające się w hipnotycznym rytmie pośladki zachwycały.
    
    - No rozbieraj się młody i kładź na łóżko – rozkazał Kosa.
    
    Czując się głupio i niepewnie zdjął z siebie ubranie. Nie wiedział, co robić dalej. Na szczęście bandzior wybawił go z kłopotu każąc się położyć na łóżku. Pani Andżelika uklękła obok niego i nim zdążył zareagować objęła ustami jego sterczący penis. Jęknął czując ciepłe wargi i język. Przesuwający się wzdłuż napiętego do granic fiuta. Jej włosy opadły skrywając odrobinę widok i łaskocząc go po brzuchu i udach. Czuł, że jeszcze chwila i wystrzeli. Bał się tego co będzie, gdy jego sperma znajdzie się w ustach kobiety, ale jeszcze bardziej bał się kompromitacji.
    
    Na szczęście nie trwało to na tyle długo by spełnił się najgorszy scenariusz. Teraz kobieta okraczyła jego biodra tuż nad jego penisem, nakierowała go na siebie i delikatnie opadła. Jęknęli oboje. Gorąca szparka kobiety obejmująca go swym miękkim ciałem była czymś cudownym. Ale i tak było to niczym w porównaniu do widoku. Pani Andżelika poruszała się nad nim powoli, ale jej piersi i tak falowały na boki, ciemna kępka włosków łonowych odcinała się od opalonej skóry. Daniel czuł, że jego penis jest aż po czubek wypełniony spermą, nie wiedział jakim cudem jeszcze nie ...
«12...6789»