-
Zwierzenia zboczonej dziewczyny epizod 20 - Babski wypad w góry cz. 2
Data: 08.07.2024, Autor: magmartusia, Źródło: Lol24
... Obok niego po chwili pojawiły się dziewczyny. Ola i pani Beata były kompletnie nagie a Teresa w bieliźnie. Ola w ręce dzierżyła telefon, którym szybko zrobiła zdjęcie intruza. - Co ty tu robisz? - zapytała Teresa. Milczał przesuwając wzrok z jednej na drugą. - Odpowiadaj jak się ciebie pytają ostro rzuciła Ola. - No… bo…. Jaaa chciiiałem. - Mów zboczeńcu a nie tylko się jąkasz – atakowała dalej Ola. - Bbboo…. - Cccooo…. - przedrzeźniała Ola. - Jaaa daaawno nie miaaałem koobiety. - Zostawmy go tu, bo nas zamęczy tym jąkaniem – powiedziała Ola. Odwróciła się i pociągnęła za rękę Teresę wracając na polankę. Pani Beata skinęła na mnie głową i razem również poszłyśmy na polankę. Nasz podglądacz zaczął się rozglądać za spodenkami. Nie mogąc ich dojrzeć jego ruchy robiły się coraz bardziej nerwowe. Ja w tym czasie podobnie jak towarzyszki zrzuciłam ciuszki pozostając nago. Podeszłam do Teresy i pociągnęłam ją na rozłożony koc. Poddała się bez oporów siadając koło mnie. Pani Beata obok rozłożyła drugi koc i usiadła na nim przywołując Olę. Przytuliłam się do Teresy a rękę włożyłam między jej rozchylone nogi dotykając jej cipki przez materiał majtek. Zaczęłam ją masować odwracając głowę i patrząc jej prosto w oczy. Nie uciekła wzrokiem, wytrzymała go tylko rozchyliła usta. Nie wstydziła się tego, że obserwuje nas jej znajomy. - Gdzie moje spodenki – usłyszałyśmy nagle jego głos. - Są zabezpieczone u nas do czasu jak nie wymyślimy kary dla ciebie – ...
... odpowiedziałam nie przestając pieścić Teresę. - Co mam zrobić? - Podejdź tu – powiedziała pani Beata. Wykonał poleceni i stanął naprzeciw nas. Jego członek wisiał, ale nie skurczył się więc wyglądał kuszono. - Zacznij się masturbować – powiedziała. Nie wiedział co ma zrobić. W oczach było widać wahanie. - Na co czekasz – odezwała się Teresa zaskakując nas stanowczością z jaką to powiedziała. Z lekkim ociąganiem, ale ponownie ujął w dłoń członka i trzymał go. - Wal go – syknęła Ola. Zaczął poruszać ręką, w której rósł dość pokaźnych rozmiarów kutas. - No tak lepiej – odezwała się Teresa. Popatrzyłam po koleżankach i stwierdziłam, że każda pieściła swoją muszelkę rozchylając mocno nogi. - Długo mam tak – zapytał. - Do końca – odpowiedziałam. Przestałam pieścić Teresę, która sama zajęła się swoją cipką i mocno rozchylając nogi masowałam swoją jedną ręką a drugą piersi. Widziałam, że nasz masturbator wbijał wzrok w nasze krocza a w szczególności w Teresę. Poruszał ręką coraz szybciej i szybciej. Jego przyśpieszony oddech stał się coraz głośniejszy. Nagle z jego dużego członka zaczęła tryskać sperma. Pierwszy strzał przyjęła Teresa na piersi. Drugi poleciał na siedzącą obok Olę i to prosto na twarz. Poderwałam się i zbliżyłam do niego by też spróbować jego nasienia. Udało się i dwa strzyknięcia otrzymałam prosto do otwartych ust. Pani Beata zaś zbliżyła do jego członka twarz i resztę jego nasienia na niej wylądowało. Odwróciłam się do Teresy ...