1. Czekoladowa Wenus cz.III


    Data: 07.08.2024, Autor: darjim, Źródło: Lol24

    ... trzymałem ją w biodrach, a Pati unosiła się do góry i
    
    opadała raz po raz. Obejmowała mnie za szyję. Patrzyliśmy na siebie przeszczęśliwi.
    
    Szczęście, radość, miłość, ekscytacja i spełnienie było namalowane lub może lepiej
    
    powiedzieć: było wyryte na naszych twarzach.
    
    Samochód aż się trząsł wprawiony w drgania naszymi coraz gwałtowniejszymi ruchami
    
    To było niebo. Najprawdziwsze niebo na ziemi, a my w samym centrum tego miejsca.
    
    Anioły patrzyły na nas siedząc tuż obok nas. Może nawet i razem z nami w samochodzie.
    
    To było jak nirwana (choć to już inna religia).
    
    To było... zabrakło mi słów.
    
    A kiedy wytrysnąłem w Patrycję, nieba te otworzyły się przed nami jeszcze szerzej.
    
    #
    
    POSTSCRIPTUM:
    
    W poniedziałek rano przyjechałem po Patrycję i razem pojechaliśmy do pracy. Wysiadając
    
    wzbudziliśmy ogromną ciekawość. W oczach wielu czaiły się pytania, które jednak
    
    pozostały bez odpowiedzi. My nie puściliśmy pary z gęby.
    
    Każdy mógł sobie myśleć, co tylko chciał.
    
    Wkrótce zamieszkaliśmy razem .
«12345»