1. Nie trac glowy


    Data: 24.11.2024, Kategorie: Geje Autor: Man from Nowhere, Źródło: SexOpowiadania

    ... rozwinięcie własnych, połamanych skrzydeł. ꕥ -Od godziny wszędzie cię szukam. Co ty tu do cholery robisz? - zapytał starszy mężczyzna Lecz młodzieniec milczał. -To nie są twoje obowiązki na ten moment. Nie tak ustalaliśmy - kontynuował - To ty sam je ustaliłeś! - wybuchł niespodziewanie Su. Te słowa wystarczyły, żeby wzbudzić gniew starszego. Sensei gwałtownie chwycił ramię chłopca, a następnie je pociągnął, jak lalkę, by zmusić go do powrotu w środek kompleksu. -To mnie boli! Puść mnie w tej chwili! Pozwól mi odejść. -Odejść, Su? I dokąd niby zamierzasz pójść? -zakpił mężczyzna -Bez pieniędzy, bez zaplecza, bez perspektyw... jesteś bezwartościowym, haniebnym bachorem. W dodatku masz czelność przeciwstawiać się swojemu panu, któremu zawdzięczasz życie w dostatku. Jakie to żałosne z twojej strony. Poniżasz się, zupełnie tak jak pies. Gdy rozlały się te gorzkie słowa, Su jakby uderzył twardo w ziemię wraz z nimi. Usiadł na wejściu, po czym schował głowę między swoimi kolanami. -Po prostu, nie chcę już dłużej tego robić... - z trudem przełknął -Czuję się, jak gdybym... został czyjąś rzeczą. Poza tym... to ostatnio częściej mnie boli - odpowiedział, a w jego oczach pojawił się głęboki smutek. Zdaje się, że w tym momencie dziadek został poruszony obrazem swojego podopiecznego w tym jakże żałosnym stanie. Jednak szybko opanował się, by sprowadzić swoje zmysły na ziemię i nie stracić poważnego wyrazu twarzy. -Hah, co za bezsens. To co mówisz jest niczym innym, jak tylko świadectwem ...
    ... twojej durnej pychy. Nie tak cię przecież nauczyłem Su. Po chwili, starszy człowiek podszedł bliżej młodzieńca i klękając przy nim, odsłonił go, ujmując następnie jego twarz w swoje dłonie. -Posłuchaj, na świecie jest już nadto cierpienia i bólu, a jednak musimy dalej wszyscy razem się w nim męczyć... myślisz, że gdy tutaj przyszedłeś miałem lekko wychowując i ucząc cię przy moim boku przez te wszystkie lata? Czy wiesz jak bardzo moja reputacja została dotknięta, gdy w opinii publicznej zaczęto tworzyć pomówienia, że legenda i lokalny mistrz z Sasebo wychowuje syna brudnej kurwy z Okinawy? Oni mieli rację, Su. Zgadli, chodź nie wiedzieli co tak naprawdę przechodzi im przez usta. Mówiłem wszystkim, że jesteś moim podopiecznym, za którego ręczę i który przebył odległą drogę, by być tutaj razem ze mną i dbać o porządek całego dojo. A tak naprawdę Su, miałeś się nigdy nie urodzić. Chłopak popatrzył na oczy swojego pana po czym zastygł, sparaliżowany rozpaczą. Wszystko trwało już tak długo, że nie miał nawet siły płakać. -Więc przestań użalać się nad sobą do cholery i zacznij mi się odwdzięczać Su, w taki czy inny sposób. Przydaj się w końcu. ꕥ Pod okiem senseia, Su zdawał się przeżywać najszczęśliwsze chwile swojego życia, gdy tylko został przez niego przyjęty. Mężczyzna zaakceptował go w całkowitym tego słowa znaczeniu, dając mu nieskończone pokłady miłości i akceptacji, których chłopak tak bardzo pragnął. Jednak, wraz z dniem, kiedy Su ukończył swoje 20 urodziny, jego relacja z ...
«1234...8»