1. Julia na koloniach


    Data: 20.12.2024, Kategorie: Pierwszy raz Autor: Marian Spyrka, Źródło: SexOpowiadania

    ... bardzo wyzywająco i seksownie, choć dla Julii trochę za bardzo. Dyskoteka sama w sobie nie różniła się zbytnio o tych na których uczestniczyła do tej pory, większość czasu spędziła na parkiecie tańcząc z różnymi chłopakami. Jednemu z nich chyba wpadła w oko, podszedł do niej później kiedy odeszła chwilę odpocząć. - Cześć, jestem Marek. Świetnie się z tobą tańczy! - powiedział ze szczerym uśmiechem na twarzy - Cześć, jestem Julia. - odpowiedziała. - Ty też nieźle tańczysz. - dodała wymieniając uprzejmości. W oddali widziała swoją współlokatorkę która tańczyła chyba z kilkoma chłopakami naraz. Obracała się uśmiechając a jej piersi mało nie wyskakiwały spod t-shirtu. Definitywnie była to obecnie największa atrakcja tej imprezy. - Słyszałem że zaraz mają zmienić muzykę na wolniejszą, chcesz ze mną zatańczyć? - zapytał pewnym głosem Marek. - Yyy, jasne. Czemu nie. Rzeczywiście, chwilę po tym DJ zmienił styl granej muzyki na wolniejszą po czym wszyscy na parkiecie przykleili się do siebie tańcząc powoli w uścisku. Julia zauważyła że część chłopaków trzyma dłonie na pośladkach swoich partnerek, było to dla niej dziwne ale stwierdziła że skoro są tu starsi od niej, może tak się tańczy? Nie skończyła się jeszcze obecnie grana piosenka kiedy Marek postanowił spróbować swoich sił i jego dłoń która do tej pory otulała plecy Julii zaczęła się zsuwać lądując na jej pośladku. Przestraszyła się i w pierwszym momencie odsunęła jego dłoń. Kilka minut później powtórzył ten krok i ku jego ...
    ... zdziwieniu Julia nie odtrąciła jego ręki, a nawet usłyszał że cicho się uśmiechnęła. Widział z daleka ją obserwując że tyłeczek jest jej najlepszym atutem i cieszył się że ma teraz możliwość dotykania go. Położył dwie pełne dłonie na jej pośladkach i ściskał je lekko rozkoszując się ich jędrnością. W pewnym momencie przycisnął ją do siebie mocniej chcąc jeszcze zuchwałej zabawiać się jej krągłościami i Julia wyczuła na swoim brzuchu twardą wypukłość na wysokości jego krocza. On, świadomy jej odkrycia, nie specjalnie się tym przejął, ale zauważył strach w jej oczach. - Muszę iść do toalety - powiedziała i uciekła zostawiając go samego na parkiecie.W jej głowie kołatały myśli. Co on sobie myśli? To taniec czy gra wstępna? A może to coś normalnego? W końcu pozwoliłam mu się dotykać? Mam nadzieję że nie będzie na mnie zły… Wyszła z toalety i postanowiła go przeprosić.- A, tu jesteś - powiedział Mark odnajdując ją pierwszy.- Przepraszam że tak uciekłam, mam nadzieję że nie jesteś zły? - zapytała- Jasne, że nie! - powiedział- Coś się stało? - dodał- Yyy, no wiesz. Jak się do mnie przytuliłeś, poczułam na sobie… no wiesz… - wskazała na jego krocze- Achhh, potraktuj to jako komplement, nie panuję nad tym, przy tak pięknej kobiecie to coś normalnego. - powiedział trochę zmieszany- Jak chcesz, możemy się przejść i porozmawiać. Jest tu sporo ładnych miejsc. - zaproponował- Chętnie - odpowiedziała i ruszyła za nimNie mylił się, rzeczywiście okolica była ładna. Drzewa i krzewy były ładnie ...
«1234...16»