1. Na delegacji w Szanghaju


    Data: 31.12.2024, Kategorie: Prostytutki, Autor: Andrzej Nowak, Źródło: SexOpowiadania

    ... banknotów studolarowych i rzuciłem jej na brzuch.—Masz, zasłużyłaś.Agata przeliczyła: — mało.— Nie przeginaj. Mamy ustaloną stawkę.— Rozmyśliłam się. Chcę 60.000 albo wracam.— To wracaj.— A kontrakt ?— Coś wymyślę.—To chociaż, kurwa coś dorzuć. Potrzebuję kasy — zjeżyła się. Zniknęła miła, potulna Agata. Teraz siedziała przede mną na łóżku chytra kurwa, która poczuła pieniądz.— Premia będzie po spotkaniu. Jak klient będzie zadowolony, dorzucę ci ekstra 5 k dolców. Ale to wszystko. Zaczynasz w branży i na razie na tyle cię wyceniam. Pasuje ?Naga Agata usiadła na łóżku, podciągnęła kolana pod brodę, popatrzyła na mnie z wyrzutem:— Musi, skoro jesteś taką kutwą — westchnęła smętnie dłubiąc w palcu u nogi.*Kontrakt wymagał jak zwykle dopracowania. Siedzieliśmy z Xi Ju w jego biurze już czwartą godzinę. Moi prawnicy walczyli jak lwy a Agata wyglądała bardzo profesjonalnie w szarym kostiumie z dużym dekoltem, złotą bransoletką na kostce i czarnych szpilkach. Zauważyłem, że nie zdjęła obrączki.Drużyna Xi Ju stosowała taktykę wprowadzania niekończących się „ostatnich drobnych poprawek”. Trzeba było się uzbroić w cierpliwość.Było już dobrze po południu, gdy wreszcie podpisaliśmy dokumenty. Podaliśmy sobie ręce, Ju uśmiechnął się szeroko a jego asystent otworzył drzwi do sali obok.— Zapraszam wszystkich na skromny poczęstunek.Przepych był iście wschodni. Pomiędzy suto zastawionymi stołami przechadzały się prześliczne, kuso ubrane dziewczyny o alabastrowej cerze.Weszliśmy oczarowani a ...
    ... Ju, wzniósł toast i wskazując na dziewczęta zachęcił do skorzystania z ich wdzięków. Dla zapewnienia większego komfortu przygotowano kilka intymnych pokoików.Ja też wzniosłem toast za pomyślną współpracę, po czym skinąłem na Agatę, która kręcąc z uśmiechem biodrami podeszła do Ju.— Ju, przyjacielu — podniosłem kieliszek z szampanem — to mój drobny upominek dla Ciebie. Uczynisz mi zaszczyt korzystając z urody mojej asystentki.Ju uśmiechnął się promiennie i położył ręce na biodrach Agaty. Widać było że mu się spodobała. Agata złożyła na jego ustach mokry, długi pocałunek i przywarła mocniej do Ju, po czym odsunęła się o krok i stanęła na szeroko rozstawionych nogach. Jak rasowa dziwka, stojąc przed Ju, powoli rozpinała żakiet i zsuwała go z ramion. Pod żakietem były jej nagie piersi. Nie miała ani bluzki ani bisutonosza. Potem przyszła kolej na spódnicę. I tu okazało się również, że przebiegla Agata nie założyła majtek. Stała teraz przed Ju w samych szpilkach. Odwróciła się do mnie, puściła oko, po czym uklęknęła na środku sali przed klientem, rozpięła mu spodnie i wzięła do ust jego penisa. Ju jęknął z rozkoszy i chwycił ją za głowę, żeby nadać Agacie rytm. Agata jak to Agata: brała głęboko, w gardło, patrząc z dołu ulegle w oczy Panu Ju i śliniąc się i mlaszcząc niemiłosiernie.*Tymczasem jedna z dziewczyn, młodziutka Chinka o alabastrowej cerze, w czerwonej sukni podeszła do mnie, usiadła mi na kolanach, objęła mnie za szyję, po czym wsadziła mi język w ucho. Miała ciepły, ...
«12...456...»