1. W klatce cnoty


    Data: 18.01.2025, Kategorie: Geje Autor: Kamil N., Źródło: SexOpowiadania

    ... rozbierz się do naga” – rozkazał, wstając z łóżka.Nie bardzo wiedziałem, co robić, ale posłuchałem i zdjąłem spodenki. Marek również się rozebrał, a jego wolny członek odbił się, gdy zrzucił resztę ubrań. Patrzyłem na niego z pewnym podziwem, na jego wolność i sposób, w jaki rósł. „Teraz ty jesteś moją małą dziwką. Będziesz zawsze nagi w tym pokoju, a twoje ubrania należą do mnie. I codziennie będziesz musiał obciągnąć, inaczej powiem wszystkim o twojej klatce i poproszę Piotrka, żeby dodał jeszcze jeden miesiąc do twojej kary” – powiedział z zadowoleniem.Wszystko, byleby nie dłuższy czas w klatce! Mój własny współlokator, człowiek, z którym spędzałem najwięcej czasu, celował swoim twardym członkiem prosto w moje usta. Otworzyłem je, a on wsunął swojego członka do środka i zaczął go wpychać coraz głębiej. Teraz, ssąc jego członka, czułem, jak gardło mi się zamyka, ale starałem się wytrzymać.Wystrzelił swoją spermę głęboko w moje gardło, a potem wyciągnął się i uderzył swoim członkiem w moją twarz. Zaśmiał się. „Przepraszam, stary” – Marek stał nade mną, patrząc z góry. „Po prostu jestem cholernie napalony, a usta to usta”. Założył swoje spodnie, wciąż śmiejąc się.Nie mogłem uwierzyć, że właśnie pozwoliłem mu wytrysnąć w moje gardło i to przełknąłem! On nic nie mówił, ale czułem, że to było właściwe. Byłem w klatce od zaledwie 24 godzin, a już zaczynałem się przekształcać w posłuszną dziwkę. Co było ze mną nie tak? Chciałem założyć z powrotem swoje ubrania, ale Marek mnie ...
    ... powstrzymał. „Pamiętaj” – powiedział – „twoje ubrania teraz należą do mnie i musisz prosić o pozwolenie na ich założenie”.Co się, na miłość boską, dzieje? Moje ciało przepełniało preejakulat, a na podłodze była już mała kałuża. Nie wiedziałem, co robić, więc usiadłem na łóżku, ciągnąc za klatkę. Była tak mała, tak upokarzająca. Nienawidziłem jej i, co gorsza, nienawidziłem tego, że Marek widział mnie w takim stanie przez cały czas.Ta noc była trudna, znowu mój członek próbował przebić się przez klatkę, budząc mnie co chwilę. Myśli o Marku i jego członku dominowały w moim umyśle. Obudziłem się, czując się niemalże jakbym miał wytrysk, choć to było niemożliwe.Spojrzałem w stronę Marka, który spał na swoim łóżku, całkowicie nagi. Spał na brzuchu, a jego pupa była w powietrzu, a ja nie mogłem oderwać od niej wzroku. Była proporcjonalna i opalona. Nigdy wcześniej tego nie zauważyłem. Miał równomierną opaleniznę. Albo chodził na plażę nudystów, albo do solarium. Byłem pogrążony w myślach, patrząc na jego pupę, gdy nagle się obudził i wstał. Jego członek znów był twardy. Zawsze miał erekcję. Spojrzał na mnie i uśmiechnął się. Spojrzałem na niego, a potem, zawstydzony spuściłem wzrok, czując, jak wstyd zalewa mnie jeszcze bardziej.„Mój kutas jest znów twardy” – powiedział Marek z rozbawieniem. „Robisz mnie niesamowicie napalonym, wiedząc, że w każdej chwili, kiedy zechcę, będziesz mógł tu przypełznąć i mi obciągnąć.”„To naprawdę krępujące być cały czas nagim” – powiedziałem cicho, ...
«12...5678»