1. Olivia, Victoria II – cz. XLIII


    Data: 07.05.2025, Autor: Anonim, Źródło: Lol24

    ... naszego mistrza, jak określiłaś Roberta – powiedziała Victoria, widząc podniecenie i nieukrywaną chcicę Kasi.
    
    - A mistrz nie ma nic przeciw temu. Ty Kasiu zajmij się tym moim kolegą, a ja zajmę się leczeniem tej biednej, zmaltretowanej cipki – powiedział Robert, kładąc się na plecach.
    
    Victoria spojrzała na niego i uśmiechając się, pokręciła lekko głową.
    
    - Przepraszam Robercie, ale chciałabym przedstawić nieco inną propozycję. Nie musimy papugować tego, co przed chwilą zrobiliśmy. Ja się położę i to Kasia zajmie się leczeniem mojej cipki, a tobie Robercie wyeksponuje swój tyłek i cipkę. Wydaje mi się, że Kasia uwielbia być pieprzona w pozycji na pieska, która, z tego co wiem, odpowiada również tobie. Czy ta moja propozycja jest do przyjęcia przez was oboje? – zwróciła się Victoria do Roberta i Kasi.
    
    - Mnie to odpowiada, ale niech się wypowie Kasia – odpowiedział szybko Robert.
    
    - To prawda. Lubię tę pozycję, ale moja cipka też jest już lekko nadwyrężona i trochę boję się czy po ‘leczeniu’ Roberta będę mogła chodzić – powiedziała żartobliwym tonem Kasia.
    
    - Bez obaw Kasiu, wiesz dobrze, że nigdy bym cię nie skrzywdził i to nie tylko ze względu na twoją mamę, która by mi nigdy tego nie darowała – odparł Robert.
    
    - Wiem o tym i tylko się droczę. Wiem też, że mnie lubisz, podobnie jak Victoria – powiedziała Kasia zalotnym, prawie wesołym tonem.
    
    - A więc zróbmy to, bo oni za chwilę skończą swoją zabawę zanim my zaczniemy – skwitowała tę swoistą wymianę zdań ...
    ... Victoria, kładąc się płasko na plecach i rozkładając szeroko nogi, gestem ręki zaprosiła Kasię do zabawy.
    
    Kasia bez słowa przyklękła pomiędzy jej nogami, po czym odwróciła się w stronę Roberta.
    
    - Czy masz Robercie jakieś życzenia, w jaki sposób mam ci podać mój tyłek i cipkę? – zwróciła się do niego cichym, prawie nieśmiałym głosem.
    
    W pierwszym momencie Robert spojrzał na nią nieco zdezorientowany, jakby nie wiedział, o co go pyta Kasia. Victoria widząc minę męża, omal nie roześmiała się w głos.
    
    - Kasiu, nie przejmuj się. Rób swoje, a on na pewno da sobie radę – odezwała się do Kasi.
    
    Kasia słysząc jej słowa, zajęła więc dogodną dla siebie pozycję na czworakach i wsparta na łokciach, pochyliła się i zanurzyła twarz w kroczu Victorii, wypinając wysoko tyłek w górę. Robert, który stanął tuż za nią, przez chwilę gapił się, podziwiając śliczny, okrągły tyłek Kasi oraz nie mniej widowiskowo wyglądającą, mokrą z podniecenia, cipkę.
    
    Victoria widząc jego niezdecydowanie i jednocześnie zafascynowanie tyłkiem nastolatki, odezwała się: - Będziesz tak stał i podziwiał jej tyłek Robercie czy weźmiesz się do roboty i zerżniesz jej cipkę?
    
    - Hmm …, właściwie to zastanawiam się Kasiu czy zerżnąć tę twoją fajną cipkę, czy też ten bardzo apetyczny tyłek – mruknął Robert, patrząc żartobliwym spojrzeniem w oczy ślicznotki, kiedy po jego słowach podniosła i odwróciła na chwilę głowę w jego stronę.
    
    - No to już zależy tylko od ciebie, Robercie, bo i jedno i drugie należy do ...
«12...891011»