Pierwszy raz jako pies cz.6
Data: 10.05.2025,
Kategorie:
BDSM
Autor: fucktoy_sub, Źródło: SexOpowiadania
Po zaledwie kilku minutach nie potrafiłem sklecić w głowie żadnej sensownej myśli. Wszystko skupiało się wokół wibracji korka analnego i usilnych prób zachowania ciszy. Nie do końca mi się to udawało, czego dowodem były czerwone pręgi na moich udach i klatce piersiowej.Straciłem poczucie czasu, jak dla mnie mogło minąć kilkanaście godzin lub dni, a nawet cała wieczność, ale Pani nie dawała mi zapomnieć .– Minęło niecałe piętnaście minut psie, zachowuj się – warknęła, pozostawiając kolejny ślad szpicrutą. – Im bardziej będziesz mi przeszkadzał, tym więcej czasu tutaj spędzę i tym dłuższa będzie twoja kara. – Chwyciła mnie za podbródek i szarpnięciem uniosła moją twarz do góry. – Uwierz mi, nie chcesz mnie bardziej rozgniewać.Starałem się, naprawdę się kurwa starałem. Ale po dwóch tygodniach odmowy, drażnienia i ostatnim zrujnowanym orgazmie popadałem w obłęd. Pod koniec pierwszej godziny kary, pochlipywałem cicho, klęcząc u stóp mojej Pani. Na szczęście okazała mi litość i nie oberwałem za płacz.Kiedy z komputera zaczęły wydobywać się upojne jęki rozkoszy, myślałem że zwariuję. Kątem oka zauważyłem jak Pani rozchyla nogi i sięga dłonią do swojego krocza. Po chwili jej westchnienia przyjemności dołączyły do zabójczej mieszanki dźwięków.Ostatnimi resztkami samokontroli powstrzymywałem się przed tym, żeby się nie dotknąć. Nie żebym mógł, mój penis był bezpieczny w zamkniętej, metalowej klatce. Wbiłem paznokcie we wnętrza dłoni, myśląc że to mój koniec. Że dłużej nie ...
... wytrzymam.Szarpnięcie za smycz wyrwało mnie z pesymistycznych myśli. Pani chciwie przyciągnęła moją twarz do swojej cipki. Była mokra, jej ostry zapach od razu dotarł do mojego nosa, przez co nie mogłem powstrzymać się od jęknięcia.– Przydaj się na coś – mruknęła, pogrążona we własnej przyjemności, ocierając się o moją twarz.Nie musiała powtarzać. Otrząsając się z chwilowego szoku, od razu wziąłem się do roboty. Zassałem usta na jej łechtaczce, żarliwie ją liżąc i trącając językiem. Nie musiałem być delikatny, nie tego ode mnie oczekiwała. Nie tylko moja Pani nauczyła się odczytywać sygnały z mojego ciała, ja również potrafiłem wyczuć, co sprawiało jej w danym momencie największą przyjemność.Czułem jej wilgoć na policzkach, spływającą mi po brodzie. Nie chciałem sobie nawet wyobrażać, jak musiałem wyglądać w takim stanie. Zamknięty, na kolanach, sprawiając jej przyjemność, jakby była całym moim światem.Na filmie, który oglądała, jakiś mężczyzna doszedł z gardłowym warknięciem. Zazdrość jaką wtedy poczułem, była nie do opisania. Nauczyłem się jednak na swoich poprzednich błędach i nie dałem podnieceniu przejąć kontroli. Miałem zamiar robić mojej Pani najlepszą minetkę, na jaką było mnie stać, aż straci mną zainteresowanie lub zabraknie mi tchu.Przejeżdżałem językiem po mokrych wargach, spijając każdą kroplę. Wargami drażniłem każdy skrawek skóry, na jaki mogłem się natknąć. Nie miałem za wiele pola do popisu, Pani mocno trzymała moją głowę między swoimi nogami, zaciskając na niej uda i nie ...