Z drugiej strony lustra 1 - Opowiadania Erotyczne

Z drugiej strony lustra 1

... rozrywał jej ciasną szparkę ale wtedy zauważyła, że jego zachowanie zmieniło się. Z potulnego i grzecznego samca stał się agresorem i nawet warknął na nią gdy próbowała go odepchnąć. Teraz ruchał ją wbijając całego chuja, tak, że czubek czuła wysoko nad pępkiem a jego kutas jakby jeszcze rósł dalej. Czuła go coraz głębiej w sobie i jedynym dyskomfortem było przechodzenie najgrubszej części jego kutasa przez ciasną szparkę a czynił to coraz częściej, niemal wyciągając z niej chuja, by natychmiast wbić go całego z ogromnym impetem. Madzia przeżywała orgazm za orgazmem aż w końcu nie potrafiła odróżnić jaźni od orgastycznej euforii. Wreszcie wbił w nią kutasa z całej siły i poczuła gorące salwy głęboko w swoim brzuchu. Oparła dłonie o jego owłosione pośladki i z głośnym jękiem przyciągała go do siebie z całej siły. Wyraźnie mu się to spodobało, bo mruczał coś zadowolony pod nosem. Czuła jak jego kutas, po wyrzuceniu całej swojej zawartości, zaczyna szybko kurczyć się w jej rozciągniętej pochwie.
Czy to tak zawsze jest, że jak moja cipka się przyzwyczaiła do wielkości twojego kutasa, to on się kurczy i zaraz z niej wyjdzie? - spytała wracając do żywych.
Nic się nie martw. Odpoczniemy trochę i znowu będę w tobie – faun uśmiechnął się lekko od niej się oddalając.
Spojrzała na jego krocze i znowu zobaczyła jedynie  ...

... owłosioną pochewkę długości może pięciu centymetrów. Ponownie przyniósł jej herbatkę ale i tym razem też sobie, z tym, że jego napój miał znacznie bardziej czerwony kolor. Leżała na posłaniu z szeroko rozrzuconymi nogami a z jej pulsującej cipki wypływała cały czas biała sperma Pana Jarosława, na początku zabarwiona jej krwią na czerwono. Zauważyła, że skończył pic herbatkę i wtedy z jego pochwy zaczął wysuwać się ponownie ów czerwony pręcik, który szybko rósł i pęczniał do ogromnego rozmiaru. Już się teraz nie bała, tylko czekała cierpliwie na to co miało nastąpić. Gwałtownie i rozkazująco obrócił ją na brzuch i dźwignął za biodra, tak, że znalazła się na kolanach i łokciach. Czuła jak klęknął za nim i po chwili jej lekko obolała jeszcze pochwa wypełniła się jego ogromnym przyrodzeniem. Ruchał ją jeszcze gwałtowniej i znacznie dłużej a ona wpadła w orgazmy coraz dłuższe i częstsze. Aż w końcu cała była w amoku cudownego spełnienia. Po ponad godzinie niezwykle ostrej jazdy, poczuła jak znowu tryska w niej gorącą spermą ale teraz jeszcze głębiej i mocniej.
Tej nocy wyruchał ją jeszcze cztery razy, za każdym jebaniem dostarczając nieziemskich przeżyć. Rano zaskoczył ją i tym razem nie wepchnął swojego ogromnego cygara w lekko obolałą cipkę ale czuła jak wnika w jej nigdy nie doświadczającej tej przyjemności dupkę.