Ogień i woda (Sługa płomieni 4)
Data: 07.03.2019,
Autor: nefer, Źródło: Lol24
... odnoszenia pomniejszych zwycięstw nad rywalkami.
Tym razem, oprócz pozorujących często prawdziwą walkę rzekomych rycerzy z Laguny w zawodach wystąpić mieli także groźni wojownicy zebrani na mającą wkrótce wyruszyć wyprawę. Pobudzało to ogólną ciekawość, a i wybór królowej turnieju też zapowiadał się interesująco. Zazwyczaj tytuł ten przypadał diuszesie, o ile tylko raczyła dać do zrozumienia, że zechce przyjąć go z rąk zwycięzcy. Miejscowe damy zmuszone były pogodzić się z takim stanem rzeczy. Obecnie Serena zasiadała jednak w honorowej loży obok równej sobie rangą pani, przybyłej z dalekich krain Północy i sprawującej nawet jakoby rzeczywiste rządy w swoim księstwie. Cudzoziemska księżna wybrała strój zaskakująco prosty, oparty na zestawieniu bieli i złota, rezygnując jednak z ostentacyjnie bogatej biżuterii. Olśniewała w zamian niezwykłą urodą w typie rzadko spotykanym na Południu. Odkryła ramiona oraz długą, smukłą szyję, ukazując też nieco kształtnych piersi. Nie obawiała się najwidoczniej wiosennego chłodu, wyczuwalnego w powietrzu, chociaż dzień wypadł słoneczny. Jedyną ozdobę długich, upiętych zgodnie z miejscowym obyczajem włosów stanowiła prosta, złota obręcz – oznaka książęcej władzy i godności. Pani Rianna przyciągała spojrzenia zarówno mężczyzn jak i kobiet, przy czym te ostatnie przede wszystkim porównywały ją z diuszesą. Miejscowa, oficjalna piękność nie omieszkała podkreślić swoich walorów kosztowną, wymyślną toaletą oraz klejnotami, dobranymi w żywych, ...
... jaskrawych kolorach, wśród których dominowała szkarłatna czerwień, także połączona ze złotem. Strój nosiła bogatszy, cięższy i lepiej chroniący przed zimnem. Nie zamierzając jednak ustępować pola rywalce, odrzuciła teraz szal, odsłaniając śmiały i zdecydowanie głęboki dekolt. Obfity biust musiał wzbudzać zainteresowanie mężczyzn, co napełniało diuszesę poczuciem zasłużonej dumy. Głowę i włosy szlachetnej damy zdobiła wymyślna konstrukcja, na której szczycie umieszczono model galery. Z masztów okrętu spływały niczym flagi długie, szkarłatne wstążki. Wynik konfrontacji obydwu władczyń pozostawał otwarty.
Zmitrężył nieco czasu przyglądając się tym widokom. Miał jednak pewne zobowiązania, których powinien dotrzymać... Przetrząsnął kieszenie kubraka, upewniając się, że o niczym nie zapomniał. Żywił niewielką nadzieję, że jeżeli rzeczywiście zwycięży, zawiedziona rywalka zdoła wybaczyć swemu niedoszłemu rycerzowi i niewolnikowi. Giermkowie pomogli przywdziać ostatnie elementy pancerza i podprowadzili konia. Dosiadł go korzystając ze specjalnego podestu, wolał zachować siły własne i zwierzęcia na później.
O przewodniczenie turniejowi poproszono hrabiego Rajmunda. Z powodu zaawansowanego wieku nie uczestniczył już osobiście w potyczkach, pozostawał jednak wielkim miłośnikiem tego rodzaju widowisk oraz ich powszechnie poważanym znawcą. Wezwał teraz przed główną trybunę wszystkich stających w szranki, a zebrało się ich razem około czterdziestu.
- Szlachetni panowie! Ruszacie ...