1. Starter z doładowaniem


    Data: 15.03.2019, Autor: Indragor, Źródło: Lol24

    ... wnętrzu dziewczyny z potężną siłą. Nie było co się krępować, wiedziałem już, że prezerwatywa wytrzyma.
    
    – Drrrrrrrryń, drrrrrrrryń... – darła się Jolka, przeżywając orgazm.
    
    Jakoś dziwnie, pomyślałem, otwierając oczy. Mój pędzel właśnie wypluwał z siebie ostatnie porcje spermy. Cholera, wkurzyłem się, co mnie podkusiło, aby spać bez piżamy. Znowu będę musiał zmieniać pościel. Drrrrrrrryń, drrrrrrrryń… – cały czas darł się budzik, przerażony tym, że nie może mnie dobudzić. Potraktowałem go mocno z góry i zaraz poczułem wyrzuty sumienia. W końcu to nie jego wina. Sam ustawiłem go na tę godzinę. Robił to, co do niego należało. Nabrałem do płuc tyle powietrza, ile się dało i zaraz wypuściłem. Dwóch rzeczy w tym momencie byłem pewien. Jednej może nie do końca. Pierwsza to gdy skończę studia, wynajdę budzik, który nie będzie przerywał takich snów – tego akurat nie byłem całkiem pewny. Druga sprawa to, że dziś powiem Beacie, co do niej czuję i jak ważna jest w moim życiu i jak bardzo chcę ją przelecieć. No może to ostatnie niekoniecznie powiem. Trudno, niech mnie wyśmieje, wykopie za drzwi czy wyrzuci oknem. Trudno. Muszę jednak wiedzieć, na czym stoję, muszę to jej powiedzieć, zanim kolejny poranny wytrysk urwie mi pędzel.
    
    * * *
    
    W opowiadaniu wykorzystano fragmenty tekstu piosenki „Jolka, Jolka pamiętasz” Budki Suflera.
«12...10111213»