Koleżanka mojej córki - Opowiadania Erotyczne

Koleżanka mojej córki

... na łóżko. W tym czasie jej nogi były już mocno ściśnięte, tak że zatrzymywały moją dłoń. Kiedy próbowała złapać oddech, wolną ręką i łokciem rozchyliłem jej nogi i z fascynacją obserwowałem, jak jej wargi sromowe pulsują wokół moich palców. Uznałem, że była teraz gotowa na odpowiednie ruchanie.
Wstałem na skraju łóżka i powoli zacząłem rozpinać koszulę. Pewnie mógłbym pośpiesznie to wszystko zrobić, ale chciałem, żeby Madzia była w pełni świadoma momentu, w którym mój gruby kutas rozchyli jej wargi sromowe i zacznie penetrować głęboko młodą pochwę nastolatki. Poza tym miałem całą noc, żeby tego dokonać i to kilka razy. Zdjąłem koszulę, zdjąłem buty i skarpetki, potem przyszła pora na spodnie spodnie. Madzia otworzyła szeroko oczy i spojrzała na mnie, uśmiechając się ujmująco. Widziała mnie już kilka razy w kąpielówkach, jak wylegiwałem się na basenie i ukradkiem zerkałem na koleżanki moich córek odzianych w bikini. Rozpiąłem bokserki i pozwoliłam im spaść na podłogę. Jej oczy rozszerzyły się, gdy zobaczyła rozmiar mojego męskiego organu, jego pełne dwadzieścia jeden centymetrów grubego drągala stojącego dumnie do góry.
Jesteś ogromny! - sapnęła. 
Spodoba ci się – przechwalałem się. 
Nie wiem, czy mogę… czy dam radę... - jęknęła. 
Zrobisz to, kochanie. Będzie pasować – warknąłem, wpełzając na łóżko.
Chwytając nogi nastolatki pod kolanami, rozłożyłem je bardzo szeroko, wpychając swoje kolana pod jej uda. Czubek mojego chuja znalazł się tuż przy szczelinie między ...

... zewnętrznymi wargami jej pizdy. Siedziałem prosto, rozkoszując się zmysłową pięknością, którą za chwilę miałem zamiar pieprzyć. Wystarczyło tylko ręką odchylić kutasa i jego ogromny łeb znalazł się tuż przy jej zaczerwienionej i bardzo mokrej szparce, która ochoczo pulsowała w oczekiwaniu na pełną obaw ale i ochoty wizytę. Opierając plecy na kilku poduszkach, Jej oczy były szeroko otwarte i pełne niepokoju, gdy przejechałem moją bardzo grubą, śliniącą się główką w górę i w dół po jej soczystej, otwierającej się jak brama cudownego zamku, szparką. Smarując ją przed głównym wydarzeniem. Przez osiem lub dziewięć pełnych machnięć drażniłem się z młodą dziewczyną, poświęcając czas na wcieranie moich soczków w jej nabrzmiałą łechtaczkę za każdym razem, gdy docierałem do splotu jej warg sromowych.. Przy ostatnim machnięciu mój kutas osiadł w paszczy jej pochwy. Zamiast wędrować znów do góry, zacząłem wślizgiwać się do środka. Patrzyłem, jak jej wargi sromowe rozszerzają się coraz szerzej, aż czołowa odarta ze skórki część mojego kutasa zniknie z pola widzenia. Wąski, elastyczny otwór rozszerzył się niczym miękki, gumowy pierścień wokół mojej żołądzi, gdy wszedłem głębiej. Madzia wygięła plecy w łuk, kierując biodra w górę, aby przyjąć mój twardy trzonek głęboko w jej chętnej piździe. Boże, jaka ona była ciasna! Jej duże, jędrne piersi podskakiwały w rytm głębokich jęków, a ona chwyciła się pod uda, żeby się szerzej otworzyć. Pomimo ścisłego przylegania jej kobiecej pochwy do mojego grubego ...