1. Dziecko. 25


    Data: 19.05.2018, Kategorie: Celebrytki, Tabu, Autor: ---Audi---, Źródło: xHamster

    ... delikatnie, z takim uczuciem... że popłynęłam jak małolata... poczułam jak wchodzi głębiej i jak on przestał walić... ruszał go bardzo powoli... a mnie szlag trafiał... jak ja lubię pierdolenie... a to mnie wykańczało... niby jest we mnie, ale jakby go nie było... zaczynałam się napinać, biodra same zaczęły posuwać się w jego kierunku, cipka próbowała zassać go....i... poczułam strzał... jeden, d**gi, trzeci...
    
    To było takie piękne, żadnej szarpaniny, takie prawie nic... a napięcie seksualne wprost rozrywało nas...
    
    Wyszedł... sperma zaczęła wylatywać... dotknęłam jej dłonią i zaczęłam rozsmarowywać ją na jego brzuchu, uśmiechał się... bawiliśmy się jak dzieci...
    
    - Wstań... powiedziałam...
    
    Wzięłam mu do ust, był taki przyjemny, ciągle stał, uwielbiam ciągnąć po, nawet jak już leży... potem zaczęłam całować go po brzuchu, po tej spermie... coś mnie wzięło na czułości... lubię go, jest taki niewinny...
    
    - I jak nie kochać...?
    
    Wiem, to było pytanie retoryczne... ale co ja mogę na to, już taka jestem...
    
    - Będę się zwijać... wystarczy ?
    
    - Tak, tak... może po porodzie zaszalejemy ?
    
    - Okazji będzie wiele... ale pamiętaj, mam męża, którego kocham nad życie i nic tego nie zmieni...
    
    - Wiem.
    
    W drodze powrotnej zajechałam do Anki.
    
    - Co masz dla mnie ?
    
    - Zobacz, tę sukienkę ci wybrałam...
    
    Biała, do kolan, na ciążę, wstawki złotej nici, piękna...
    
    - Ubierzesz ?
    
    - Jasne.
    
    - Zdejmij stanik, chcę coś zobaczyć... szepnęła...
    
    Leżała bardzo ...
    ... dobrze, nie za duża.... ale piersi troszkę opinała... pokazałam się...
    
    - O tak, idealna... zobacz w lustrze...
    
    - Anka, brodawki widać...
    
    - To teraz, bo się podnieciłaś, w tłumie ludzi to się nie stanie, a jeśli, to co... to jest takie piękne... ty jesteś piękna i zjawiskowa, taka niewinna w bieli... masz rajstopy, czy ubierasz pończochy ?
    
    - Mam fikuśne rajstopy, pończochy trochę mnie uwierają...
    
    - A jakie ?
    
    - Z dziurką w środku...
    
    - Będziesz dawać komuś... ?
    
    - Oczywiście, że nie, ale przezorny to ubezpieczony...
    
    - Szmata... powiedziała nachylając się do mnie...i uśmiechając...
    
    - Biorę, ile ?
    
    - To prezent dla ciebie, za wszystko...
    
    - Jesteś wspaniała, ale słuchaj będzie sprawa i to najwyższej wagi.
    
    - Jaka ?
    
    - Twój Wojtek zna takiego Roberta, co ma knajpę, w której będzie impreza, możesz coś od niego wyciągnąć na jego temat ?
    
    - Roberta ?
    
    - Mówię właśnie...
    
    - To ty go nie znasz ?
    
    - A ty znasz ?
    
    - Każdy zna...
    
    - No coś takiego, każdy go zna, a ja nic nie wiem...
    
    - Bo ty kochana tylko mężulek i dzieci, a świat kręci się wokół innego życia... zajęłaś się tym młodym i kasą... i dlatego nic nie wiesz o wielkim świecie...
    
    - Powiedz coś.
    
    - Jego żona zdradziła go z najlepszym przyjacielem, zaszła w ciążę i odeszła, zostawiając go z dwójką małych dzieci...
    
    - O... to smutne...
    
    - Ale słuchaj najlepsze, on doprowadził do zniszczenia całej rodziny tego przyjaciela, bo podobno jego stary też coś tam namieszał, zrujnował go, ...
«12...8910...17»