Historia Filipa II
Data: 08.04.2019,
Autor: Mlodyzakazany, Źródło: Lol24
... by pójść do artystycznej szkoły.
- To wspaniale, że masz tak piękne, twórcze zainteresowanie. Artysta z ciebie. Może kiedyś mi pokażesz swoje prace? Lubię sztukę, chętnie zobaczę.
- Oj, nie wiem. Do tej pory nikomu nie pokazywałem swoich rysunków. Nie są jakieś świetne, żadna to sztuka – Filip lekko się speszył i spiął.
- Ja w ogóle nie potrafię rysować, więc wszystko, co jest ładniejsze od moich gryzmołów, spodoba mi się.
- Hmm- zastanawiał się chwilę. – Może kiedyś pokażę, jak pani nalega.
Twarz Urszuli rozjaśniła się mocniej. Filip też poczuł się dobrze w gabinecie higienistki, odpowiadając uśmiechem.
- Fajnie – odpowiedziała uradowana.
Patrzyła teraz na niego z uwagą. Czując, że złapała z nim pewną nić porozumienia, postanowiła przejść do meritum.
- Porozmawiajmy teraz, dlaczego siostra Aleksandra postanowiła cię tu przysłać, w porządku?
- Dobrze.
- Opowiedz mi, kiedy dokładnie zauważyłeś niepokojące cię zmiany? Czym się one objawiały?
- To…było jakiś…rok temu – Filip zaczął, ale z nerwów go przytykało. Omijał spojrzeniem twarz kobiety. – Zaczęło się…od lekkiego bólu…, jakbym dostał piłką…w podbrzusze. Uznałem, że mi przejdzie.
Spojrzał na kobietę, wstydząc się coraz bardziej.
- Kontynuuj, proszę – zachęciła go.
Filip patrzył w dal, przypominając sobie po kolei, jak to było. Walczył z zażenowaniem. Zbierał się na odwagę, by to wszystko z siebie wyrzucić.
- Potem – po chwili ciągnął dalej – pod prysznicem…myjąc się tam ...
... poczułem, że moje…emm…genitalia są jakieś…nabrzmiałe, większe, wrażliwsze.
Urszula z wielka atencja słuchała go. Ale również obserwowała. Uznała, że za kilka lat to może być bardzo atrakcyjny mężczyzna. Już jest ładny.
Odrzuciła te myśli, ponieważ nie jest tu od oceniania jego urody, tylko by mu pomóc. Poza tym ma męża.
Chłopak mówił dalej.
- Następnie pojawiły się częste…mmm…erekcje – mówiąc to, ponownie oblało go gorąco. Nie pomyślałby, że będzie w najbliższym czasie rozmawiał z kobietą o tego typu kwestiach.
- Wcześniej też się pojawiały, ale najczęściej rano i mogłem je odpędzać, nie myśląc o tym. Ale od kilku miesięcy pojawiały mi się wielokrotnie w ciągu doby. Trwają długo. Nie potrafię tego powstrzymać. Ból przez to też się nasilił. Szczególnie w nocy to się wzmagało. Często długo nie mogłem zasnąć. Dopiero, gdy już byłem mocno wyczerpany. Częstokroć budziłem się z mokrą piżamą i prześcieradłem. Za pierwszym razem, nie wiedziałem, co się stało. Czy przez sen się zmoczyłem. Po chwili dotarło do mnie, czym jest ta lepka, ciepła wydzielina. Kilka razy, tuż przed wybudzeniem – przerwał, choć zaczął mówić już tak płynnie, swobodnie. Teraz znów jednak poczuł niepewność.
- Miewałem sny erotyczne.
Dokończył cicho, wyraźnie nie będąc dumnym z tego faktu.
- Wiem, że dotykanie się tutaj jest zakazane – począł się tłumaczyć pośpiesznie, widząc, że Urszula nie zareagowała na jego osobiste wyznanie – nie wiem, jak to się dzieje, że ja…nie rozumiem tego …i…
- Nie ...