1. Rescuer (IV) "Ola"


    Data: 07.09.2025, Autor: Anonim, Źródło: Lol24

    ... odpowiedział, wstając razem z nią.
    
    Stanęli twarzami do siebie. Aleksandra sprawnie uporała się z paskiem jego szlafroka. Zrzucił go na ziemię, stając przed nią nago. Zsunął z niej ramiączka koronkowego body, odsłaniając te niewielkie, ale jakże cudne piersiątka. Pochylił się, by je pocałować. Zaoponowała.
    
    — Połóż się, lekarz zabronił ci wysiłku. Dzisiaj ja tu dowodzę, panie aspiracie — zakomenderowała.
    
    Pchnęła go na rozłożoną wcześniej sofę. Położył się na plecach, a ona rozpięła w kroku body, pozwalając mu ściągnąć je z siebie. Została w samych pończochach. Ich ciała oświetlały płomienie kominka. Widać było, że delektują się tym momentem. Wsunęła się na łóżko na czworaka, posuwając się coraz dalej, aż dotarła tam, gdzie chciała. Usiadła na brzuchu Jakuba, ujęła fallusa w dłoń i podniosła biodra do góry, naprowadzając członka na wargi sromowe. Była wilgotna, delikatnie, sterując dłonią, otarła koniuszek penisa o swe płatki. Przymknęła oczy z rozkoszy. Nie miała zamiaru już dłużej czekać. Penis wsunął się w jej pochwę.
    
    — Och — jęknął Jakub.
    
    Powoli, opuszczając biodra, wprowadzała członka w głąb swej intymności. Nie czuła bólu, tylko rosnące podniecenie. Pozwoliła mu na to, by pieścił jej piersi. Jakże ona się ich wstydziła. Takie maciupeńkie jak u nastolatki. Wydawało jej się, że faceci wolą dorodne wymiona. On jednak wiedział, jak się nimi zająć, sprawnie stymulując jej sterczące sutki.
    
    Powoli ruszała biodrami. Była dyrygentem tej orkiestry. Podnosiła się i ...
    ... opadała według rytmu, jaki sama nadawała. Penis Kuby całkowicie zagłębiał się w jej wnętrzu. Czuła, jak ścianki pochwy trzymają go we wnętrzu, jak jej wnętrze pulsuje, stając się coraz cieplejsze i wilgotniejsze. Miała na wpół przymknięte oczy, czuła przyjemność z tego stosunku, narastającą przyjemność. Pochyliła się, by mogli się pocałować. Od razu on począł ruszać biodrami, aby penetrować jej intymność głębiej. Ich języki splotły się jak winorośl. Objął dłońmi jej pośladki, przestając pieścić piersi. Dopychał jej biodra mocniej do siebie. Nie miała nic przeciwko temu. Dyszeli, wydawali z siebie nieartykułowane dźwięki, czując, jak ich serca biją w coraz szybszym tempie.
    
    Przyśpieszyła ruchy miednicą. Oboje tego pragnęli. Wyprostowała się, przestając go całować. Objął ją za biodra, patrząc, jak wykonuje ruchy góra-dół.
    
    — O taaak — wyrzucił z siebie, wprowadzając w nią pierwszą porcję nasienia.
    
    Ola tkwiła w czymś, czego dawno nie zaznała. Miała wcześniej kontakty seksualne, ale to, jakie teraz doznawała z Jakubem przyjemności, nie można było porównać z niczym innym. Puściła swe hamulce emocjonalne. Nie krzyczała, wyła z rozkoszy, nie tłumiąc swych odgłosów. Jęczała we wniebogłosy, czując nadchodzący orgazm.
    
    — Jeszcze, jeszcze, taaak — wyrzuciła z siebie wściekle, operując biodrami.
    
    Wywaliła gałki wzrokowe na „lewą stronę”. Wpadła w taką ekstazę, jakiej nigdy wcześniej nie przeżyła. Jej drobne ciało przeszywały spazmy rozkoszy, a co gorsza, chciała tego jeszcze ...
«12...789...20»