-
Waginalia cz. II
Data: 04.11.2025, Kategorie: Masturbacja Autor: Ewa mężatka, Źródło: SexOpowiadania
Lato 2024Nasz przyjaźń nadal kwitnie. Nic nie straciła na swojej wartości. Fakt, jesteśmy teraz już dorosłymi kobietami, każda swoje życie ułożyła tak, jak chciała, jednak zawsze byłyśmy i jesteśmy blisko siebie. Dajemy sobie wsparcie i dalej Az na jakiś czas spotykamy się we trzy i prowadzimy ożywione rozmowy, zwłaszcza na erotyczne tematy, bo przecież same obrałyśmy taką strategię. Waginalia w pełni.Tym razem spotkanie było u mnie. Mąż był poza domem i przygotowana czekałam tylko na przyjście przyjaciółek. Ubrałam się stosownie do rangi spotkania, czyli mała czarna z dekoltem uwydatniającym mój biust i pończochami na nogach podkreślającymi kształt nóg. Zawsze starałyśmy się, aby nasze spotkania miały odświętny charakter, stąd też i odpowiednie ubranie. Kiedy zadzwonił dzwonek, pośpiesznie podbiegłam, otwierając szeroko i zaprosiłam dziewczyny do środka. Przywiózł je mąż Pauliny, który zobowiązał się, że jak tylko dostanie wiadomość, to przyjedzie po swoją żonę. Równie eleganckie, jak ja. Marta miała na sobie top odsłaniający brzuch i zdobiący pępek niewielki kolczyk oraz mini odsłaniające długie opalone nogi. Paulina natomiast założyła kwiatową, bardzo kolorową sukienkę na cieniutkich ramiączkach.– Ale się odwaliłaś. – powiedziała Marta – Tylko szpilek ci brakuje.– Wiem, ale nie będę po domu chodzić w szpilkach. Poza tym zaraz usiądziemy. – odpowiedziałam.– Rozumiem, w szpilkach tylko do łóżka. – rzuciła ripostę, śmiejąc się.– Wiesz, tego jeszcze nie próbowałam. – zalotnie ...
... odparłam.Przeszłyśmy do pokoju. Czekał na nas zastawiony stół. Zrobiłam jak zawsze sałatkę owocową, kanapeczki i do tego postawiłam butelkę czerwonego wina. Kolejne chłodziło się w lodówce.– Nie przyszłyśmy z pustymi rękami. – powiedziała Paulina, stawiając druga butelkę na stole.Usiadłyśmy. Nalałam wino do kieliszków i wzniosłam toast:– Za przyjaźń. Kolejne waginalia uważam za rozpoczęte.W tle cicho grała muzyka, co jakiś czas któraś z nas sięgała po kanapkę i rozmawiałyśmy na interesujące nas tematy. Marta zapytała mnie, czy założyłam rajstopy, czy może pończochy. Wstałam i podciągnęłam wysoko dół sukienki, pokazując im fragment gołego ciała.– Wyżej, wyżej. – dopingowała Marta – Pokaż też majteczki – dodawała.– Nie pokażę, bo nie założyłam. – odparłam, pokazując język i równocześnie udowadniając im, że mówię prawdę.– No nieźle. – powiedziała Paulina – Zaskoczyłaś mnie.Poprawiłam strój i ponownie usiadłam do stołu. Czas mijał, kolejna butelka wina została napoczęta, a my gadałyśmy, gadałyśmy i gadałyśmy. Włączyłyśmy telewizor, smart, wybrałyśmy znany portal erotyczny i poszukałyśmy jakiegoś filmu z nurtu kobiecego, lubimy zwłaszcza filmy Eriki Lust. Wszystkie lubimy, jak film ma jakąś fabułę i coś się dzieje, a nie tylko zwykłe rżnięcie. To niech oglądają faceci. Komentowałyśmy to, co widzimy, dzieliłyśmy się swoimi spostrzeżeniami i swoimi doświadczeniami. Kiedy film się skończył, Marta zaczęła mówić a właściwie opowiadać."Ostatnio wymieniliśmy sobie rolety zewnętrzne. Jak ...