-
Schronisko dla fajnych dziewczyn
Data: 23.11.2025, Kategorie: Nastolatki Autor: OsobaX, Źródło: SexOpowiadania
... rację, ładne dziewczyny — usłyszałem — ja zwróciłem uwagę na tę blondyneczkę. Widziałeś jej białą koszulkę mokrą na biuście? Wiem jakiego koloru biustonosz miała.— Ależ ty masz sokoli wzrok — podsumowałem — dobra idziemy do naszego celu.Dotarliśmy do schroniska, zjedliśmy kanapeczki i owoce z plecaka, po czym wróciliśmy do naszej bazy.Było już po południu, więc szybkie zakupy, potem obiad w chatce z tego, co przywieźliśmy z domu.Po obiedzie zwiedziliśmy okolicę, posiedzieliśmy w ogródku, wyjąłem gitarę i pobrzdąkałem trochę dla wprawy, zaśpiewaliśmy kilka piosenek, potem kolacja, planowanie kolejnego dnia i spanie. Następnego dnia zrobiliśmy sobie krótką trasę, większość czasu spędziliśmy w chatce, bo pogoda była nieciekawa, padało co jakiś czas. Kolejnego dnia pobudka była wcześniej, bo na dzisiaj mieliśmy dłuższą trasę, około siedmiu godzin w sumie, duże kółeczko przez dwa wysokie szczyty. Śniadanie, przygotowanie prowiantu na drogę, potem wymarsz.Tym razem trasa wiodła głównie przez las, nie było więc gorąco, ale widoków było mało. Nadrobiliśmy to, gdy zdobyliśmy pierwszy szczyt, z którego była świetna panorama na całe pasmo. Odpoczynek, potem wgląd na mapę i idziemy dalej. Oczywiście cały czas rozmawialiśmy trochę o szkole, trochę o muzyce, trochę o górach, o rodzicach i rodzeństwie. Po godzinie trasy usłyszałem głos Artura:— Czy to nie są te dwie dziewczyny, które spotkaliśmy wczoraj ? Chyba idą w naszym kierunku.Wskazał palcem w bok, skąd dochodził do naszego szlaku ...
... inny szlak.— Taaaak, chyba masz rację — odpowiedziałem — może tym razem nie zgubiły mapy ?Doszliśmy do słupka z tabliczkami z opisem szlaków i ich kolorami.Dziewczyny chyba też nas zauważyły, bo pomachały nam już trzydzieści metrów wcześniej.— Cześć, jak miło was znowu spotkać — zagaiłem, gdy dołączyły do nas — dzisiaj już macie pewnie mapę ze sobą i nie będziemy wam potrzebni.Dziewczyny popatrzyły po sobie i roześmiały się.— Cześć, tak mapę mamy nową, ale coś wymyślimy, żeby skorzystać z waszej pomocy — rezolutnie odpowiedział rudzielec. — Miło was znowu spotkać. Jak widzimy, lubicie to samo co my.— Gdzie was dzisiaj te wasze zgrabne nogi prowadzą ? — spytał rezolutnie Artur.— Dziękujemy za komplement — odpowiedziała z uśmiechem blondynka.— Słuchajcie, trzeba uczcić nasze drugie spotkanie — rzuciłem — najpierw może poznamy swoje imiona.— Ja jestem Iwona — powiedział rudzielec — a moja koleżanka ma na imię Paulina.— Ja jestem Artur a kolega to Kuba — zaprezentował nas Artur.Podaliśmy sobie dłonie na powitanie i uzgodniliśmy, że przejdziemy część szlaku wspólnie.Dziewczyny okazały się bardzo rozmowne, wesołe i sympatyczne, obie jak się okazało 16-latki. Czas mijał tak fajnie, że nie zauważyliśmy, że już dotarliśmy do miejsca, gdzie nasze szlaki się rozchodzą.— Fajnie się z wami rozmawia dziewczyny, miło było was poznać — stwierdziłem.— I co zostawimy je tak po prostu, takie fajne dziewczyny? — zapytał zdziwiony Artur.Popatrzyłem na niego, dziewczyny popatrzyły na siebie, potem na ...