-
Spalam się (wersja końcowa)
Data: 28.11.2025, Autor: Anonim, Źródło: Lol24
... chwilę. – Chciałbym to kiedyś zobaczyć. – Głos miał rozmarzony, jakby wyobrażał sobie siódmy cud świata. – To akurat nie będzie trudne, kiedyś się tak na pewno pobawimy. – Zauważyłam, że jego penis znowu się uniósł. Ten chłopak ma niemożliwy apetyt. M. Zaskoczyła mnie tym wyznaniem. Jeszcze rok temu nie zrozumiałbym jej, pewnie nawet nie znalazłbym się w miejscu, w którym jestem. Przez ostatnie kilkanaście dni wkraczałem w świat dorosłych, chociaż nie – zostałem do niego wrzucony, na szczęście mając obok siebie kogoś, kto poprowadzi mnie i nauczy pływać, choć trochę i nie pozwoli mi utonąć. Zawsze czułem, że myślę trochę bardziej do przodu, niż rówieśnicy i moje zainteresowania wykraczają wiekowo poza hobby kumpli i koleżanek z klasy, może to był przyczynek do związku ze starszą kobietą? Chodziłem też z dwoma dziewczynami z równoległych klas w podstawówce, w ósmej klasie, ale bez jakichś głębszych relacji, po prostu bywaliśmy ze sobą, trochę się pomacaliśmy, całowaliśmy i na tym koniec. Doświadczenia wiec nie miałem praktycznie żadnego, a wszystko, co z nią robiłem, opierało się na instynkcie i obserwacjach dorosłych, żyjących w związkach, rodziców, znajomych rodziców czy innej rodziny. Sporo też później czytałem, ale na początku, przez pierwsze dni, poruszałem się po omacku. Za oknem pogoda dawała wiosenne znaki życia. Słońce świeciło w okno jak szalone, a ciepło, wdzierające się przez uchylony lufcik zwiastowało gwałtowne przejście ze stanu „plucha i ...
... szarość” do „zielono i słonecznie”. Nie miałem nic przeciwko, chociaż bardziej od pogody interesowało mnie, co dzieje się z obiadem. – My chcemy jeść, my chcemy jeść! – Usiadłem przy stole i zacząłem wydurniać się, uderzając sztućcami blat. – Cicho tam! – Beata wychyliła się naga z kuchni. – Bo dostaniesz suchy chleb i wodę z kranu. – Będziesz mnie głodzić? I jak ja znajdę siły na seks? – Stanąłem za nią i objąłem jej biodra, przesuwając dłonie do piersi. Ze zdziwieniem zauważyłem, jak śmiały wobec niej stałem się przez ostatnie kilka dni, a w głowie pojawiła się żarówka, że muszę podwójnie uważać, kiedy będziemy w szkole i nie zapomnieć się w obecności innych. – Zabieraj ręce, Michał. – Strąciła moje dłonie. – Ty znalazłbyś siły na bzykanie, nawet jakbym głodziła cię przez tydzień. Sio do pokoju. – Wygoniła mnie z kuchni. Udając smutnego, poczłapałem i usiadłem grzecznie, gapiąc się w telewizor. Film dawno się skończył, a obecnie leciała „Familiada”. Obiadem napakowałem się tak, że jedyne, na co miałem po nim ochotę, to drzemka. Godzinę później obudziłem się, rozglądając nieprzytomnym wzrokiem dookoła, Beata spala obok mnie na wznak, trzymając dłoń na moim brzuchu. Uśmiechnąłem się i pocałowałem ją w czoło. W pokoju zaczynał panować półmrok, dochodziła szesnasta. Nie chciałem jej budzić, ale miałem przemożną ochotę na kochanie się, w końcu po to również tu przyszedłem, nie tylko na obiad, czułości, rozmowy i inne tego typu atrakcje, które dziewczyny lubią robić, ...