1. Gdy mama jest pracy cz. 4


    Data: 11.04.2019, Autor: Radeck, Źródło: Lol24

    ... przyglądała się twarzy Oli.
    
    - Mogę jeszcze raz?
    
    - Co? - Zapytała Ola.
    
    - Pocałować cię. - Powiedziała szeptem.
    
    Ola zbliżyła swoje usta do ust Kasi. Pocałunek teraz był zupełnie inny.
    
    - Nie gniewaj się na mnie, ja nie jestem lesbą, ale ty jesteś jakaś inna niż wszystkie dziewczyny, które ja znałam.
    
    - Bo ja miałam być chłopakiem, z chłopakami się bawiłam, grałam z nimi w piłkę, a Tomek jest moim najlepszym, kumplem.
    
    - No, fajny jest.
    
    Ola zauważyła, że Kasia odruchowo znowu potarła swoje krocze.
    
    - Swędzi cię.
    
    - No trochę.
    
    Ola dotknęła krocza Kasi. Ta spojrzała na nią, wzdychając.
    
    - Podoba ci się Tomek.
    
    - Tak!
    
    - Ty jemu też się podobasz.
    
    - Co ty, taki rudzielec jak ja.
    
    - Mam zawołać go do nas.
    
    Potarła ją znowu w kroczu, aż Kasia westchnęła.
    
    - Albo ty idź do niego, on cię lepiej zaspokoi?
    
    Ola widziała, że Kasia się podnieca, gdy ona mówi jej o Tomku.
    
    - Nie, bo co on by sobie pomyślał.
    
    Ola dalej ją drażniła:
    
    - Ja wiem, jak jest trudno zasnąć, gdy nie jest się zaspokojoną.
    
    Kasia spojrzała na Olę, nigdy z nikim jeszcze o takich sprawach nie rozmawiała.
    
    - Ty musisz się odprężyć, dobrze wyspać, bo rano idziesz do nowej szkoły.
    
    Szkoła, to był drażliwy temat, dla Kasi. Ogarnęło nią zdenerwowanie. Na wsi tuliła się do wujka i było jej potem dobrze, potrafiła zasnąć. Teraz też czuła taką potrzebę.
    
    Po chwili ciszy powiedziała:
    
    - Ola, ale pójdziesz ze mną.
    
    Ola wstała, za nią niepewnie Kasia. Podeszły do łóżka ...
    ... Tomka, uśmiechał się, było widać, że pod kołdrą rusza ręką. Podsłuchiwał ich rozmowę, nie słyszał jednak wszystkiego, bo Kasia mówiła znacznie ciszej niż Ola. Kasia spojrzała na Olę uśmiechnęła się do niej. Tomek posunął się robiąc miejsce.
    
    - Wejdź. - Zaprosił ją podnosząc kołdrę.
    
    - Zostań tutaj ze mną? - Powiedziała Oli.
    
    Kasia kładąc się trzymała dystans do Tomka, lecz Ola wchodząc pchnęła ją na niego. Kasia zamarła, leżała na plecach bez ruchu. Czuła dotyk jego ciała, czuła jego fiuta. Obrócił się bokiem, do dziewczyn robiąc im więcej miejsca. Ola i Tomek uśmiechnęli się do siebie, pomiędzy nimi drżąc, leżała Kasia.
    
    Ola gładziła ją ręką po brzuchu, powoli zbliżając się do piersi Kasi. Ta spojrzała na nią wstydliwie się uśmiechając. Tomek z drugiej strony dotknął drugiej piersi pieszcząc ją. Spojrzała teraz na niego. Robił to delikatnie. Uniósł głowę zbliżając się do jej ust. Zamknęła oczy przyjmując jego pocałunek. Kasia swoją rękę zsunęła niżej. Ci dwoje się nadal całowali, Tomek pieścił równocześnie jej pierś. Ola włożyła swoją dłoń pomiędzy nogi Kasi lekko rozszerzając je. Delikatnie ją tam masowała wkładając paluszek, później dwa. Ola czuła Ze Kasia jest rozpalona i wilgotna. Kasia była już całkowicie rozluźniona pieszczotami tych dwojga. Tomek przesuwał nocną koszulę Kasi ku górze. Kasia usiadła, Ola zdjęła jej koszulę, wyszła z łóżka, poszła po prezerwatywę. Jej brat już też był zupełnie nagi. Popatrzyła chwilę na tych dwojga jak nadzy się pieszczą, tulą ...
«12...456...»