1. Kamila i senne marzenia XI. Niespokojny urlop.


    Data: 14.05.2019, Autor: FalangaJONS, Źródło: Lol24

    ... każdym razie dla niego, w ramach pewnej gry mogła być gołą dziwką. A tymczasem poniekąd sama zrobiła taką z siebie dla zupełnie obcych ludzi.
    
    Było to tak krępujące jak i podniecające. Jej ekshibicjonizm dawał o sobie znać. W tym stroju poczuła się tu niemal naga. Naga na oczach stojącego obok nieco młodszego od niej mężczyzny z dzieckiem, naga dla znajdującego się może metr dalej młodzieńca zazdrośnie spoglądającego to na jej pośladki, to na obejmującego ją partnera. Naga dla wszystkich innych. Także przecież dla Roberta.
    
    Coraz większe skrępowanie, przerodziło się w coraz mocniejsze erotycznie odczucia. Wręcz poczuła, że jej obcisłe spodenki z lekkiego materiału i stanik na górze znikły z jej ciała. Że faktycznie jest tu naga na oczach ich wszystkich.
    
    Poczuła niemałe podniecenie. Ta świadomość sprawiła jej dużą rozkosz. Jakby mocniej wtuliła się na chwile do Roberta a on także mocniej objął ją za biodra, przytulając do siebie. Poczuła nieco większą wilgoć w cipce, niż uprzednio.
    
    I w tym momencie zabrzmiał głos Roberta.
    
    - Zastanawiam się, jak pod twoimi spodenkami zmieściły się jeszcze majtki.
    
    Nie mógł wybrać lepszego momentu. Zaśmiała się sympatycznie, sprawiając, że oczy Roberta rozszerzyły się szerzej.
    
    - A skąd ci przyszło do głowy, że mam na sobie majtki?
    
    - A nie masz? – zaatakował natychmiast.
    
    - Nie mam – potwierdziła bez zastanowienia z szerokim uśmiechem na ustach. Zdradzenie tej intymnej tajemnicy sprawiło, że zrobiło się jeszcze ...
    ... rozkoszniej, jeszcze erotyczniej. Ekshibicjonizm i uległość osiągnęły już dość wysoki poziom. Sama zaczęła się zastanawiać, jak daleko może się jeszcze posunąć.
    
    - To sprawdzę – przygryzł wargi w lekkim uśmiechu, oczekując na odpowiedź.
    
    Zaśmiała się tylko, kiwając przecząca głową. Nie, nie, ziomek, aż tak daleko nie pójdę.
    
    Mimo tego jednak poczuła jak Robert przyciska ją do siebie nieco mocniej, jak swoją zdobycz a potem jego dłoń zjeżdża z jej bioder, kierując się na nagie plecy Kamili. Delikatnie, opuszkami palców masował je, sprawiając, że kobietę znowu przeszły przyjemne dreszcze. Zwłaszcza, gdy jeździł nimi przez środek pleców od spodenek, aż po zapięcie stanika.
    
    Nie za dużo tego dobrego? Nie, jeszcze nie. To nic takiego. Mimo szumu w głowie i imprezowego nastroju, pilnowała się. Zresztą tu nie trzeba było pilnować się aż tak mocno. Znała siebie dobrze. Mimo wszystko ufała sobie. Odrobina flirtu i lekkich erotycznych emocji będzie czymś przyjemnym. Nie reagowała więc.
    
    Nawet wtedy, gdy chwilę później, jego palce, cały czas tak samo delikatne, zatrzymały się na jej pośladkach. I nie spotykając się z reakcją, błądziły po nich tak samo delikatnie, jak wcześniej po plecach.
    
    - Jesteś gorąca jak nikt inny – usłyszała dość namiętny szept przy uchu.
    
    I znowu nie zareagowała. Tu na oczach innych, jakiś obcy koleś, bawidamek, macał ją po dupie. Owszem delikatnie, ale jednak. I owszem było ciemno, ale ci stojący bliżej, musieli to widzieć.
    
    Poczuła kolejny przyjemny skurcz ...
«12...141516...34»