1. Kamila i senne marzenia XI. Niespokojny urlop.


    Data: 14.05.2019, Autor: FalangaJONS, Źródło: Lol24

    ... naprawdę jak dziwka. Normalnie już dawno by go odprawiła, nie pozwalając się nawet objąć. A teraz… Ona, nauczycielka. Była pół naga na oczach ludzi, obmacywana po tyłku…
    
    Ekshibicjonizm i uległość weszły już na wyższy poziom. Chyba za duży? Tak, na pewno. Ale jeszcze nie chciała kończyć, jeszcze patrzyła, czy nie pozwolić mu na coś więcej, by nie zrobił jej jeszcze przyjemniej. Choć to na co pozwala, to już przekroczenie wszelkich reguł. Jego dłoń jeździła po jej tyłku. Dłoń a nie palce. Jeszcze lekko, delikatnie, ale nie ulega wątpliwości czego za chwilę spróbuje.
    
    Może jeszcze minutę, dwie? Kiedy koniec? Gdy ściśnie ją za pośladek? A może spróbuje wsunąć dłoń w spodenki?
    
    Na samą myśl zrobiło się jej już naprawdę wilgotno. Niemal mokro.
    
    „O kurwa…”, szepnęła w myślach do siebie. Takiego słownictwa używała w życiu w nad wyraz skrajnych sytuacjach i niezwykle rzadko.. „Jestem kurwą, prawdziwą kurwą! Ubrana jak kurwa, daję się macać po dupie jakiemuś przystojnemu lamusowi, którego w głębi duszy nienawidzę! I jeszcze pragnę tego, by wsadził mi rękę w spodenki i ścisnął za dupsko, jak prawdziwy napalony samiec, wykorzystujący oczarowaną nim laskę! A on może zaraz to zrobi! Gdyby widzieli mnie moi uczniowie, gdyby ktoś puścił im ten filmik z wakacji w szkole…! Wszyscy nazwali by mnie kurwą! Kurwą, bo nią jestem!”
    
    Ten wewnętrzny monolog jeszcze bardziej ją nakręcił. Teraz już wiedziała, że była porządnie podniecona i musiała to skończyć. Już. Za dziesięć ...
    ... sekund.
    
    Nadmiar emocji zgubił ją. Zachwiała się lekko na nogach, co wykorzystał Robert przyciskając mocno do siebie. Poczuła jego ciało, jego klatkę piersiową wbijającą się w jej piersi. Jego wybrzuszenie w spodniach stykające się z jej łonem. Mrrr… Oparła głowę o jego bark, zaczynając się śmiać. Nie wiedziała, czy on czytał w jej myślach, może tylko wykorzystał sytuację i zrobił to czego nie chciała i czego jednocześnie oczekiwała.
    
    Jego prawa dłoń nerwowym gestem zaczęła rozpychać gumkę w jej spodenkach. Wślizgnęła się. Nie za daleko, nie za głęboko, materiał był zbyt obcisły. Ale jednak trochę, może na długość jego palców. Czuła, że jej spodenki zsunęły się o dwa, trzy centymetry w dół.
    
    „I oto prawdziwa kurwa!, pomyślała. „Ubrana jak kurwa i za chwile mogę być kompletnie naga na oczach tych wszystkich tu… Koniec! Nawet dla takiej kurwy jak ja! Chociaż, Boże…! Jak chciałabym choć raz, choć ten jeden raz, tu i teraz być kurwą!”
    
    Z tymi słowami, wyrwała się zdecydowanie z objęć Roberta, Az wpadła na stojącego tuż obok mężczyznę. Zaczerwieniła się lekko, rozumiejąc, że dla tych z tyłu zrobiła właśnie lekki pokaz porno.
    
    - To tyle kolego – odezwała się nie za głośno, ale na pewno ją słyszał. – Ja zakończyłam imprezę.
    
    Zauważyła, że Robert wykonał ruch w jej stronę, jakby chciał ją zatrzymać, ale nie zdążyła się dowiedzieć, czy zrobiłby to. Sama bowiem natknęła się na mur kilku mężczyzn w wieku jej towarzysza.
    
    - Siema Czarny – odezwał się jeden z nich, ten blokujący przejście ...
«12...171819...34»