1. Sex czat z nieznajomym


    Data: 05.06.2019, Autor: abigail, Źródło: Lol24

    ... podarowałem. To miała być koszulka na ten pierwszy raz. Na tą naszą pierwszą prawdziwą noc. ~N~ zakładając ją dzisiaj zadecydowała! Zdecydowała, to się ma wydarzyć dziś, tu i teraz. Patrząc gdzieś w dół, nerwowo podnosi do ust podany kieliszek, opróżnia go prawie duszkiem krztusząc się bąbelkami. Chwyta butelkę i nalewa sobie ponownie wypijając duszkiem tak jak poprzednio i widzę, że zamierza naleć sobie znowu. Ale chwytam jej drobne dłonie i podnoszę stawiając na łóżku. Stoi tak teraz przede mną cała drżąca, zdenerwowana, z odrzuconą w tył głową i rękoma zwisającymi w wzdłuż ciała. Delikatnie zsuwam ramiączka koszulki, która pomału opadając odsłania dwa jędrne malutkie stożki zwieńczone nieproporcjonalnie dużymi otoczkami nabrzmiałych sutków. Pomagam koszulce zsunąć się niżej, całując piersi, ssąc sterczące sutki, odsłaniam jej talię, biodra, wgłębienie pępka, by wreszcie ujrzeć to cudowne złączenie ud. Ten trójkącik ukryty pod delikatnymi jak mgła majteczkami. Przez tą przezroczystą, koronkową materię, przebija się zarys jej łona pokrytego mięciutkim delikatnym meszkiem. Delikate, a teraz lekko nabrzmiałe i rozchylone wargi sromowe, cudownie uwypuklające się na cieniutkiej materii. Odciągając zębami koronkowy paseczek, ozdobiony czerwoną kokardką, w końcu pozbawiam ten czarodziejski trójkącik jego ostatniej reduty. I teraz nagi jest już tylko broniony kurczowo zaciśniętymi udami skrzyżowanych lekko nóg. Jego widok budzi we mnie mrowienie w lędźwiach i erekcję członka. Cała ...
    ... drży, słyszę jej szybki urywany oddech, widzę jak zamyka przestraszone oczy, przygryzając do białości dolną wargę. Moje usta znów pieszczą sterczące sutki, ześlizgują się po drżącym podbrzuszu, by w końcu dotrzeć do tego magicznego trójkąta. Układam ~N~ w pościeli, drażniąc ustami i językiem wewnętrzną stronę ud, przygotowuję sobie drogę by móc zanurzyć się w tą jej atłasową gładkość. I słyszę błagalny szept.
    
    - ~NZ~ boję się, boję się, że to będzie bolało. Obiecaj, że nie będzie. -
    
    Leżąc obok, dłonią i ustami pieszczę jej całe ciało, uspokajam. Dotychczas cała spięta, sztywna i drżąca, pomału rozluźnia się. Od pieszczot moich ust maleje opór zaciśniętych ud i rozchylając się lekko, pozwalają moim palcom wniknąć między siebie. Kładę jej dłoń na swoim przyrodzeniu. Początkowe delikatne obejmowanie prącia zamienia się w mocniejszy ucisk a rytmiczne ruchy jej dłoni pobudzają mnie prawie do szaleństwa. Szczypię wargami, ssie jej sutki, a kciukiem muskam wilgotniejące, nabrzmiewające i rozchylające się jak płatki kwiatu wargi sromowe. ~N~ konwulsyjnie podrzuca biodrami i gwałtownym ruchem rozrzucając nogi szeroko na boki. Leży teraz obok mnie, szeroko rozwarta, przygryzając do białości swe usta, lekko przestraszona, z nieobecnym wzrokiem wbitym gdzieś w sufit. Jej ręce wyrzucone nad głowę, z zaciśniętymi kurczowo dłońmi, szarpią rogi poduszki. Klęcząc pomiędzy jej nogami, chwytam je w kostkach, i zginając w kolanach podkurczam je tak, że stopy są teraz oparte o pośladki. Jej ...
«12...4567»