-
Pierwszorzędna urzędniczka
Data: 27.06.2019, Kategorie: Dojrzałe Autor: alladyn, Źródło: Fikumiku
... Zagasiła papierosa w popielniczce. Przez chwilę dawała się rozglądać. Wreszcie odezwała się patrząc mi w oczy. - Czemu nie, toaleta na końcu korytarza będzie bezpieczna. Poczekaj, aż tam wejdę. - No to ruszaj - powiedziałem usatysfakcjonowany. Nikt nie pojawił się na korytarzu, więc kiedy pani Mariola zamknęła za sobą drzwi podążyłem za nią. Pewny, że nikt nas nie widział znalazłem się w pomieszczeniu. Przekręciłem klucz w zamku sprawdzając czy jesteśmy zamknięci. Okazało się, że toaleta składa się z dwóch części. Pierwsza węższa sprawiała wrażenie magazynku sprzątaczki czy czegoś w tym rodzaju. Druga do której prowadziły drzwi była toaletą właściwą. Była dość obszerna - jakieś dwa i pół metra długa i nieco mniej niż półtora metra szeroka. Na ścianie naprzeciw drzwi znajdowała się umywalka, sedes umiejscowiony był przy węższej ścianie na prawo od drzwi. Ściany do wysokości dwóch metrów pokrywały ciemno-beżowe kafelki. Oświetlenie zapewniała niezbyt mocna żarówka. Pomieszczenie było raczej czyste. Urzędniczka stanęła w lekkim rozkroku opierając się o ścianę naprzeciwko drzwi. Podszedłem do niej. Rękoma objąłem jej biodra. Nachyliłem się i znużyłem swoje wargi w jej rozchylonych wilgotnych ustach. Mruczała cicho z zadowoleniem kiedy całowaliśmy się. Już po chwili nasze języki rozpoczęły miłosny taniec. Na przemian to ona to ja zanurzaliśmy je w ustach partnera. Tymczasem przesunąłem lewą rękę na jej prawą pierś i zacząłem ją masować i uciskać. Cudownie jędrna półkula ...
... przyjmowała potulnie moje pieszczoty. Moja prawa dłoń podążyła pod jej spódnicę. Nachylając się na moment przerwałem pocałunki , to dało mi jednak możliwość chwycenia ją za kolano. Mogłem teraz swobodnie wędrować dłonią po wewnętrznej stronie jej prawego uda. Niespiesznie przemierzałem kolejne centymetry pokrytej pończochami skóry dotarłem w końcu do miejsca gdzie wyczułem już bezpośrednio jej ciepłe delikatne i gładkie ciało. Kontynuowałem wędrówkę czując, że jestem już bardzo blisko jej centrum. Wreszcie znalazłem to miejsce. Najpierw opuszkami palców wyczułem pierwsze włosy łonowe, potem odkryłem materiał jej majtek. Były wilgotne, nawet bardzo wilgotne co podnieciło mnie jeszcze bardziej. Dodatkowo jej dłoń znalazła wreszcie właściwe miejsce tj. mojego chuja. Pocierała go dość energicznie przez moje spodnie. Naciskając stanowczo rozpocząłem masaż jej krocza co musiało dać jej sporo rozkoszy bo co chwila z jej ust wydobywał się jęk. Instynktownie przysiadała chcąc żeby natarcie mojej dłoni na jej cipkę było jeszcze większe. - Oooo tak - jęknęła kiedy moje pocałunki znalazły sobie dogodne miejsce na jej szyi - rób mi tak jeszcze. Rozpiąłem do końca jej bluzkę po czym to samo zrobiłem ze stanikiem i uwolniłem z niewygodnego ubranka jej cudowne cycki. Były piękne. Dwie pokaźne, jędrne półkule zakończone dużymi bodowymi sutkami teraz zachęcająco sterczącymi. Objąłem je i masując ssałem i całowałem to jedną to drugą . - Jesteś gotowa - zapytałem przerywając pieszczoty. - Tak, zerżnij ...